[obrazek=http://www.rp.pl/static/img/orzelek_zakladki.gif][b] Przez europosłów PJN Polacy stracą stanowisko przewodniczącego Frakcji Europejskich Konserwatystówi i Reformatorów (ECR) w Parlamencie Europejskim – twierdzi Zbigniew Ziobro w wywiadzie dla „Rz”.[/b]
[b] Marek Migalski, europoseł PJN:[/b] Jest dokładnie odwrotnie. To przez PiS Polak traci jedno z najważniejszych stanowisk w PE. Nie dość, że PiS nie jest w stanie zakończyć wojny polsko-polskiej w kraju, to przenosi ją na grunt ogólnoeuropejski. Zbyszek nie ma racji, mówiąc, że była szansa, by na tym stanowisku Michała Kamińskiego zastąpił Ryszard Legutko. Trochę to przypomina jego rewelacje, że już w sierpniu zeszłego roku jakiś czeski europoseł zwierzał mu się, że wie o naszych planach wyjścia z PiS. Dowodów na tamte i obecne stwierdzenia Zbyszka brak.
[obrazek=http://www.rp.pl/static/img/orzelek_zakladki.gif][b] Ziobro przypomina, że jedenastu europosłów PiS nie miało reprezentacji we władzach frakcji ECR, a czterech europosłów PJN miało przewodniczącego i wiceprzewodniczącego.[/b]
I twierdzi, że dzięki jego staraniom uzyskano zapewnienie, iż to prof. Legutko zostałby szefem frakcji. Ale dziś już nie może. Więc pytam, co się stało, że wtedy Legutko był do zaakceptowania przez większość ECR, a dziś już nie jest?
[obrazek=http://www.rp.pl/static/img/orzelek_zakladki.gif][b] Ziobro skłamał?[/b]