Kampania – kogo popierają znane osoby

Aleksander Kwaśniewski poparł SLD, Lech Wałęsa Platformę. A PiS myśli o „komitecie mędrców”

Aktualizacja: 07.09.2011 09:30 Publikacja: 07.09.2011 02:14

Jolanta Kwaśniewska poparła nie tylko osoby z list SLD, ale też kandydatkę ubiegającą się o mandat z

Jolanta Kwaśniewska poparła nie tylko osoby z list SLD, ale też kandydatkę ubiegającą się o mandat z rekomendacji PO

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

PiS i SLD nie tworzą w tych wyborach oficjalnych komitetów poparcia. – To się sprawdza wyłącznie w wyborach prezydenckich – przekonuje Tomasz Kalita, rzecznik SLD.

– Zastanawiamy się nad ewentualnym utworzeniem „komitetu mędrców", w którym zasiadłyby znane osoby ze świata nauki – mówi „Rz" jeden ze sztabowców PiS.

Jednak kandydaci zabiegają, by znane osoby firmowały ich kampanię. – Afiszowanie się z osobą rozpoznawalną w danym środowisku przynosi wymierny efekt – ocenia politolog dr Maciej Drzonek. – Można wykorzystać wówczas jej nazwisko np. na plakatach.

Znani na listach i w spotach

Niektórzy nie ograniczają się do jednego kandydata czy nawet partii. Była pierwsza dama Jolanta Kwaśniewska już na początku sierpnia stanęła na czele Honorowego Komitetu Poparcia kandydatki SLD na posłankę Doroty Gardias, byłej szefowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. A niecały miesiąc później poparła ubiegającą się o mandat senatora z rekomendacji PO prof. Alicję Chybicką, szefową Katedry i Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu.

Potem z kolei wsparła kolejnych kandydatów startujących z list SLD: Beatę Maciejewską, działaczkę partii Zieloni 2004, Małgorzatę Szmajdzińską, wdowę po zmarłym w katastrofie smoleńskiej wicemarszałku Sejmu, oraz Pawła Deresza, którego żona także zginęła 10 kwietnia ubiegłego roku.

Zdecydowanie skromniej swego nazwiska udziela startującym jej mąż. Aleksander Kwaśniewski zdecydował się poprzeć całą formację – SLD. Ale wizerunek byłego prezydenta nie pojawi się na ulotkach i plakatach wyborczych. Chociaż były prezydent wystąpił w spocie posła Tadeusza Iwińskiego.

– Wspieram listy SLD, więc w tym sensie wspieram wszystkich kandydatów, natomiast będę na spotkaniach z tymi kandydatami, których znam – zapowiadał Kwaśniewski.

Od niektórych polityków można usłyszeć, że popiera on działaczy opozycyjnych wobec Grzegorza Napieralskiego. Na przykład w sobotę wsparł Cezarego Olejniczaka – brata skonfliktowanego z liderem SLD eurodeputowanego Wojciecha Olejniczaka.

Tomasz Kalita dodaje, że poza znanymi nazwiskami na listach (np. filozofa Jana Hartmana i reżysera Janusza Kijowskiego) partię wspierają też inne popularne osoby, np. znany z roli Hansa Klossa Stanisław Mikulski. A w spocie Łukasza Naczasa wystąpiła aktorka Sławomira Łozińska.

Sympatia prezydenta

Poprzednik Kwaśniewskiego na prezydenckim fotelu Lech Wałęsa poparł PO. – Na dzisiaj nie mam lepszego wyboru – mówił. Swoich osobistych faworytów były przywódca „Solidarności" namaścił pod koniec sierpnia w „Kropce nad i" w TVN 24. Ogłosił wówczas, że popiera kandydatury posłów PO: Jerzego Borowczaka (jednego z przywódców strajku w Stoczni Gdańskiej) i Sławomira Rybickiego.

Politycy Platformy mogą też liczyć na nieformalne wsparcie obecnego prezydenta. Przynajmniej niektórzy. „Gazeta Wyborcza" informowała, że Bronisław Komorowski (który wystąpił z PO) wspiera swojego współpracownika ministra Sławomira Nowaka z Platformy. Na poparcie Komorowskiego może liczyć też inny człowiek z Kancelarii Prezydenta Michał Szweycer, kandydujący z list PO w okręgu podwarszawskim.

– Współpracuję od sześciu lat z panem prezydentem i myślę, że cieszę się jego sympatią – przyznaje w rozmowie z „Rz" Szweycer. Ale zastrzega: – Prezydentura Bronisława Komorowskiego jest obywatelska. Nie angażuje się on w poparcie dla kandydatów.

 

Ale na wyborczej stronie internetowej Szweycera w galerii dominują archiwalne fotografie właśnie w towarzystwie Komorowskiego.

Jak pisała „GW", prezydent wziął też udział w wyborczym spotkaniu organizowanym w Krakowie przez posła PO Jarosława Gowina i wspiera innych parlamentarzystów tej partii, m.in. swoją wieloletnią znajomą Jadwigę Zakrzewską oraz Michała Szczerbę.

PO z komitetem, PiS bez

Platforma, inaczej niż PiS czy SLD, będzie miała swój honorowy komitet poparcia. Jego skład ma ogłosić w sobotę. Rzeczniczka sztabu Małgorzata Kidawa-

-Błońska mówi „Rz", że obok ludzi ze świata polityki znajdą się w nim celebryci, artyści i naukowcy. Kto konkretnie? – Gdybym powiedziała, kto w nim będzie, zepsułabym nam fajny event – odpowiada.

Według nieoficjalnych informacji ze sztabu w tym gronie będzie część ze 133 osób, które w ubiegłym roku poparły kandydaturę Komorowskiego na prezydenta. A byli to m.in. reżyser Andrzej Wajda, poetka Wisława Szymborska, aktor Janusz Gajos, trener Franciszek Smuda.

– Teraz komitet będzie imponujący, choć siłą rzeczy skromniejszy. Niektórzy artyści nie chcą się już angażować w politykę – mówi „Rz" jeden z posłów Platformy.

Lider zespołu Kult Kazik Staszewski zadeklarował, że na wybory już nie pójdzie.

Inny wokalista – Paweł Kukiz, który kilka lat temu nie ukrywał sympatii dla PO, niedawno stwierdził: – Platforma oszukała ludzi. Jeśli pójdę na wybory, poprę Kaczyńskiego, UPR i Jurka.

A znany aktor Jerzy Stuhr poparł niepartyjną inicjatywę Obywatele do Senatu Część działaczy tworzy własne honorowe komitety poparcia. Jak dowiedziała się „Rz", Waldy Dzikowskiego, wiceszefa Klubu PO, wsparli m.in. satyryk Bohdan Smoleń i Stefan Stuligrosz, twórca chóru Poznańskie Słowiki.

Komitety zbierają też kandydaci PiS, np. wdowa po prezesie IPN dr Zuzanna Kurtyka, ubiegająca się o senacki mandat w Krakowie. Przewodniczącym tego gremium jest Wojciech Grzeszek, szef małopolskiej „Solidarności". Są w nim m.in. artysta fotografik Adam Bujak, historycy prof. Andrzej Nowak i prof. Maria Dzielska oraz socjolog prof. Zdzisław Krasnodębski. – Z wielką przyjemnością poparłem panią dr Kurtykę – mówi „Rz".

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów w.wybranowski@rp.pl, e.losinska@rp.pl

PiS i SLD nie tworzą w tych wyborach oficjalnych komitetów poparcia. – To się sprawdza wyłącznie w wyborach prezydenckich – przekonuje Tomasz Kalita, rzecznik SLD.

– Zastanawiamy się nad ewentualnym utworzeniem „komitetu mędrców", w którym zasiadłyby znane osoby ze świata nauki – mówi „Rz" jeden ze sztabowców PiS.

Pozostało 94% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!