Reklama
Rozwiń

Szympansy Patric i Kimberly zakochały się w sobie

W warszawskim zoo przy ul. Ratuszowej miłości od pierwszego wejrzenia Patricka do Kimberly nie przewidywano. A jednak stało się

Aktualizacja: 04.10.2011 19:30 Publikacja: 04.10.2011 19:27

Timberly, osiem lat starsza od Patricka, wiedziała, jak go usidlić

Timberly, osiem lat starsza od Patricka, wiedziała, jak go usidlić

Foto: Fotorzepa

Według relacji pracowników zoo, pierwsze spotkanie szympansów przypominało rażenie piorunem. On, 14-letni awanturnik, ona – 22-letnia stateczna samica, nie widzą świata poza sobą. – Szympansy mieliśmy stopniowo przyzwyczajać do siebie. Okazało się to zbyteczne, już zamieszkają w jednej sypialni – zapowiada dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.

Takiego scenariusza nie nakreślił nawet przebywający w Japonii międzynarodowy specjalista od łączenia stada szympansów. Patricka z Lipska radził ostrożnie zapoznawać z naszymi małpami, bo znany jest on z ciężkiej łapy: prał wszystkich, jak popadnie. W ten sposób z bratem zdominowali stado w niemieckim zoo i zdetronizowali tamtejszego lidera. A że dwóch liderów w stadzie nie może być, zesłano Patricka do nas. Tu spotkał się przez kraty z jedynym nad Wisłą samcem, później z dominującą w stadzie samicą. Patrick ignorował małpy, więc  połączono go ze stadem.

W Warszawie było wielkie zapotrzebowanie na Patricka i Kimberly. Ich przewaga nad naszym stadem polega na czystych genach. Nasze szympansy po przebadaniu nie otrzymały zgody na prokreację. Samicom wszyto między łopatki czipy antykoncepcyjne.

Koordynator gatunku zdecydował, że z Danii przyjedzie Kimberly, która z niemieckim samcem założy warszawską czystą genetycznie linię tego gatunku.

I chyba się uda, bo zapałali do siebie żarliwą miłością.

Według relacji pracowników zoo, pierwsze spotkanie szympansów przypominało rażenie piorunem. On, 14-letni awanturnik, ona – 22-letnia stateczna samica, nie widzą świata poza sobą. – Szympansy mieliśmy stopniowo przyzwyczajać do siebie. Okazało się to zbyteczne, już zamieszkają w jednej sypialni – zapowiada dyrektor zoo Andrzej Kruszewicz.

Takiego scenariusza nie nakreślił nawet przebywający w Japonii międzynarodowy specjalista od łączenia stada szympansów. Patricka z Lipska radził ostrożnie zapoznawać z naszymi małpami, bo znany jest on z ciężkiej łapy: prał wszystkich, jak popadnie. W ten sposób z bratem zdominowali stado w niemieckim zoo i zdetronizowali tamtejszego lidera. A że dwóch liderów w stadzie nie może być, zesłano Patricka do nas. Tu spotkał się przez kraty z jedynym nad Wisłą samcem, później z dominującą w stadzie samicą. Patrick ignorował małpy, więc  połączono go ze stadem.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!