Begum przebywa obecnie w obozie dla uchodźców al Hawl wraz z 1555 innych kobiet i ich dzieci. Wszystkie przebywające w obozie kobiety to cudzoziemki, które dołączyły do samozwańczego kalifatu.
Wielka Brytania odebrała Begum obywatelstwo w związku z przynależnością nastolatki do Daesh. Begum nie może w związku z tym wrócić do Wielkiej Brytanii.
W ubiegłym miesiącu w obozie zmarł mający zaledwie trzy tygodnie syn Begum, Jarrah.
W rozmowie z "The Times", pierwszej po utracie dziecka, Begum przyznała, ze "naprawdę żałuje wszystkiego" i chciałaby "drugiej szansy na rozpoczęcie życia od nowa".
Nastolatka przyznała, że cztery lata temu wyjechała do Syrii "wierząc we wszystko, co jej powiedziano, a nie wiedząc wiele o prawdziwym obliczu swojej religii".