Prezydent pokonana

50 tys. zł zapłacą warszawiacy za upór prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz odmówiła ujawnienia sześciu umów podpisanych przez ratusz. Przegrała proces w tej sprawie

Publikacja: 08.05.2012 21:37

Warszawski radny Jarosław Krajewski

Warszawski radny Jarosław Krajewski

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Koszty wynikają z honorarium, jakie otrzymała kancelaria prawna wynajęta przez ratusz. Sąd nakazał ujawnienie w ciągu 14 dni personaliów osób, z którymi ratusz podpisał trzy umowy-zlecenia. Jeśli miasto nie zastosuje się do tego wyroku, urzędnik za to odpowiedzialny będzie musiał zapłacić 2 tys. zł grzywny.

To kolejna spektakularna porażka warszawskiego ratusza w toczącym się trzeci rok sporze sądowym o jawność umów cywilnoprawnych. Pieniądze, które w ten sposób wypływały z urzędu – bez przetargów czy konkursów – można liczyć w miliony. W 2010 r. ratusz wydał na nie 31 mln zł. W 2011 – 26 mln zł.

Właśnie dlatego radny PiS Jarosław Krajewski poprosił o kilka konkretnych kontraktów. Chciał m.in. poznać nazwiska osób, które za obsługę prasową konferencji Biura Edukacji zainkasowały 10 tys. zł czy wykonały "analizę socjologiczną pikniku naukowego" za 4 tys zł.

Wystąpił o te dane w trybie dostępu do informacji publicznej. Ratusz odmówił, bo uznał, że ma tu zastosowanie ustawa o ochronie danych osobowych. W listopadzie ubiegłego roku sąd wydał jednak korzystny dla Krajewskiego wyrok i nakazał miastu udostępnić kontrakty. W grudniu sąd nadał klauzulę natychmiastowej wykonalności, a w lutym 2012 oddalił wniosek ratusza o zawieszenie wykonania wyroku do czasu rozpatrzenia wniosku o kasację, złożonego w Sądzie Najwyższym.

Władze stolicy nie chciały zadeklarować, czy wolą zapłacić grzywnę i poczekać do kasacji, czy zastosują się do postanowienia sądu i umowy jednak ujawnią.

– Na to będziemy mogli odpowiedzieć po przeanalizowaniu decyzji sądu – stwierdza Agnieszka Kłąb z biura prasowego warszawskiego ratusza. – Prezydent deklarowała już, że zastosuje się do prawomocnego wyroku sądu, ale chce wyczerpać pełną ścieżkę sądową.

A za ten sądowy spór płacą podatnicy. Miasto na rozprawy z Jarosławem Krajewskim wynajęło renomowaną kancelarię prawną Domański, Zakrzewski, Palinka. – To zastępstwo procesowe kosztowało już budżet stolicy prawie 50 tys. zł. Nie wiem, dlaczego miasto decyduje się brnąć dalej w ten spór, skoro ewidentnie przegrywa – mówi radny Jarosław Krajewski. – Dziś zatriumfowała sprawiedliwość – skomentował wyrok.

Koszty wynikają z honorarium, jakie otrzymała kancelaria prawna wynajęta przez ratusz. Sąd nakazał ujawnienie w ciągu 14 dni personaliów osób, z którymi ratusz podpisał trzy umowy-zlecenia. Jeśli miasto nie zastosuje się do tego wyroku, urzędnik za to odpowiedzialny będzie musiał zapłacić 2 tys. zł grzywny.

To kolejna spektakularna porażka warszawskiego ratusza w toczącym się trzeci rok sporze sądowym o jawność umów cywilnoprawnych. Pieniądze, które w ten sposób wypływały z urzędu – bez przetargów czy konkursów – można liczyć w miliony. W 2010 r. ratusz wydał na nie 31 mln zł. W 2011 – 26 mln zł.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!