Niemiecki rumak Emil i samolotowe rekordy

Dziś odbędzie się ostatni mecz mistrzostw w Warszawie. Z jakimi wrażeniami wyjadą obcokrajowcy?

Publikacja: 28.06.2012 08:29

Już od wczoraj kibice niemieccy i włoscy zjeżdżali i przylatywali do Warszawy. W Strefie Kibica mają

Już od wczoraj kibice niemieccy i włoscy zjeżdżali i przylatywali do Warszawy. W Strefie Kibica mają dziś być tłumy fanów piłki nożnej

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Prawie pięć tysięcy kibiców przyleci dziś na półfinałowy mecz Niemcy – Włochy specjalnymi samolotami. W ciągu całego dnia na Lotnisku Chopina wyląduje ich 111 – 30 pasażerskich oraz 81 prywatnych.

– To rekord w historii portu - mówi rzecznik Lotniska Chopina Przemysław Przybylski.

Kibice drużyny niemieckiej do Warszawy będą mogli dotrzeć z Berlina czterema dziennymi pociągami i jednym nocnym.

Wszystkie pociągi z Niemiec będą miały więcej wagonów niż zwykle. Ponadto InterCity zobowiązało się, że pociąg cieszący się najwyższą frekwencją niemieckich kibiców do Warszawy dotrze prowadzony lokomotywą w barwach niemieckiej flagi.

Do stolicy również zmierza koń Emil – maskotka podarowana drużynie Niemiec przez kibiców z tego kraju przed meczem grupowym z Portugalią. Jak dotąd przynosił im szczęście. – Mamy nadzieję, że tak będzie też tym razem – mówi  pomysłodawca maskotki kompozytor Kayn Leimin.

Władze Warszawy spodziewają się, że na mecz przyjedzie łącznie ok. 50 tys. osób.

– Z tego, co się orientujemy, najwięcej biletów na mecz wykupili Polacy (ok. 28 tys.) – mówi wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. – Niemców na stadionie ma być ok. 5 tys., a Włochów – 2,5 tys. 6,5 tys. wejściówek nabyli Szwajcarzy.

Transport jak zwykle

Zmian w komunikacji możemy się spodziewać takich samych jak w poprzednich dniach meczowych. Od godz. 16 bez specjalnego identyfikatora nie wjedziemy na Saską Kępę, o tej godzinie zamknięta zostanie też północna jezdnia mostu Poniatowskiego. Zamknięte zostaną też: al. Zieleniecka, Wał Miedzeszyński i Wybrzeże Szczecińskie od Trasy Łazienkowskiej do mostu Świętokrzyskiego.

Po meczu, ok. godz. 22.15, zamknięte zostaną całe Al. Jerozolimskie i al. Waszyngtona od ul. Kinowej do ronda Dmowskiego. Kibice będą mogli więc wrócić do centrum całą szerokością mostu. Odcinek otwarty zostanie po północy.

Kibiców wozić będą specjalne tramwaje i autobusy, które kursować będą ze stadionu do parkingów P+R  i ze Strefy Kibica do domu.

W samej strefie na gości czeka wiele atrakcji. Na „stoisku" firmy Orange największym powodzeniem cieszy się Robokeeper – mechaniczny bramkarz, który broni rzuty karne. – To nie jest łatwa dyscyplina, bo nasz robokeeper broni 99 proc. strzałów – mówi Mariusz Chochołek z firmy Orange.

Ponad 100 tys. odwiedziło też stoisko Coca-Coli, gdzie można zrobić pomiar głośności krzyku czy wziąć udział w konkursach organizowanych przez sponsora.

Rekordy sprzedaży pobiło stoisko McDonald's podczas meczu Polska – Rosja. – Nigdy jeszcze żaden nasz lokal nie miał takiego obrotu – mówi Krzysztof Kłapa z McDonald's. – Ale też po raz pierwszy w historii w Strefie Kibica serwowaliśmy pełne menu.

Emocje Hiszpanów

Z kolei na stoisku Sharpa przygotowano specjalną aparaturę do mierzenia poziomu emocji podczas oglądania meczu. Sprawdzane jest m.in. tętno, wydzielanie potu czy głosność okrzyków.

– Najbardziej emocjonalnymi kibicami byli dotychczas Hiszpanie – mówi Cezary Urynowicz z firmy Sharp.

Czy goście z zagranicy to doceniają? Jak wynika z badań, które urząd miasta zrobił wśród zagranicznych kibiców, ocena Warszawy jest pozytywna.

– Aż 90 proc. cudzoziemców oceniło atmosferę podczas Euro 2012 jako dobrą lub bardzo dobrą – mówi dyrektor Biura Promocji Miasta Katarzyna Ratajczyk. – 86 proc. chwali również organizację, a 85 proc. – komunikację. Cudzoziemcy po stolicy najchętniej poruszają się autobusami i tramwajami. Najmniej wybrało kolej miejską, prywatne busy, motocykle i rowery.

Tylko 4 proc. źle oceniło jakość naszego taboru, choć prawie co piąty uznał, że nie jest on ani dobry, ani zły.

Aż 15 proc. kibiców z zagranicy przyznało, że spotkało się w Warszawie z sytuacją, w której obawiały się o swoje bezpieczeństwo. Najczęściej było to na ulicach i w Strefie Kibica. Wyniki te były najwyższe w ankietach robionych podczas meczu Polska – Rosja.

– 70 proc. badanych przynajmniej raz bawiło się w Strefie Kibica, a co czwarty na Stadionie Narodowym – mówi dyrektor Ratajczyk.

Prawie pięć tysięcy kibiców przyleci dziś na półfinałowy mecz Niemcy – Włochy specjalnymi samolotami. W ciągu całego dnia na Lotnisku Chopina wyląduje ich 111 – 30 pasażerskich oraz 81 prywatnych.

– To rekord w historii portu - mówi rzecznik Lotniska Chopina Przemysław Przybylski.

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!