Padli wyczerpani u stóp Hiszpanii

Włosi są rozczarowani wysoką porażką z Hiszpanią, ale dziękują piłkarzom za wspaniały turniej

Aktualizacja: 03.07.2012 09:22 Publikacja: 03.07.2012 02:30

Mario Balotelli

Mario Balotelli

Foto: AFP

Zapłakane, ukryte w dłoniach twarze zawodników Cesare Prandellego – to były czołówki poniedziałkowych gazet we Włoszech.

Paweł Wilkowicz z Kijowa o tym jak świętowali Hiszpanie - czytaj więcej

„Tak, to boli" – brzmi tytuł w „Gazzetta dello Sport". Obok zdjęcie zrozpaczonego Mario Balotellego. Gazeta zwraca uwagę na zmęczenie piłkarzy: „padli wyczerpani u stóp Hiszpanii, która pozostaje na tronie jako zachwycająca królowa Europy i świata". I dodaje, że „hiszpańskie diabły zawsze wiedzą, co zrobić z piłką i jak ukarać innych za grzechy". „To nie był mecz, to była spektakularna lekcja futbolu" – przyznaje „La Repubblica". „La Stampa" pisze o historii bez happy endu, ale i dużym kroku do odbudowy włoskiego futbolu.

Choć w relacjach przeważa smutek, przypomina się, że przed turniejem awans do finału każdy wziąłby w ciemno, bo obawiano się kolejnego wstydu. Sukces reprezentacji pozwolił zapomnieć o intrygach i korupcji – stwierdzono zgodnie.

„Nie przywozimy do domu pucharu – zgadza się. Ale drugie miejsce to o wiele więcej niż nagroda pocieszenia. Zdobyliśmy wielki skarb wiarygodności, sympatii i doświadczenia, który otwiera naszą zniszczoną piłkę na lepszą przyszłość" – zaznacza „Gazzetta dello Sport", a „Corriere della Sera" ogłasza: „Znów mamy drużynę". Komentator gazety, futbolowy guru Mario?Sconcerti pisze o nadmiernych oczekiwaniach: „Może prosiliśmy o zbyt dużo, łudziliśmy się, że nasz ostatni rywal będzie nudny".

Włosi po finale wrócili na noc do Wieliczki. Witali ich strażacy z pochodniami, mieszkańcy i dziennikarze. Były sztuczne ognie i konfetti. Do Rzymu odlecieli w poniedziałek po południu. Na pożegnanie dostali od burmistrza Wieliczki medal Jana Pawła II i pozdrowienia przekazane przez metropolitę krakowskiego, kardynała Stanisława Dziwisza.

Zagraniczne media chwalą Polskę i Ukrainę za organizację turnieju. „Euro było demonstracją otwartości i wyluzowanego patriotyzmu" – pisze „Frankfurter Allgemeine Zeitung". „Dziś nieaktualne jest nie tylko to, co  wydawało się nam, że wiemy o obydwu gospodarzach, ale też niektóre opinie, jakie Polacy i Ukraińcy mieli na swój temat" – dodaje niemiecki dziennik.

„Ukraińscy i polscy chuligani, opisywani wcześniej jako wytatuowane swastykami bestie, przed którymi musiał drżeć każdy, kto nie jest blondynem o niebieskich oczach, okazali się ufnymi nastolatkami z zachwytem dopingującymi swoje drużyny" – zauważa „FAZ".

„Süddeutsche Zeitung" twierdzi, że zbliżenie Ukrainy z Unią Europejską na razie się nie udało. Ale nie ma wątpliwości, że zmiana wizerunkowa przyniesie korzyści.

Zdają sobie z tego sprawę również sami Ukraińcy. „Nasz kraj będzie się teraz kojarzyć z przyjaznymi ludźmi, pięknymi dziewczynami i tanim piwem, a nie z rasizmem i Czarnobylem" – przekonuje dziennik „Segodnia".

Zapłakane, ukryte w dłoniach twarze zawodników Cesare Prandellego – to były czołówki poniedziałkowych gazet we Włoszech.

Paweł Wilkowicz z Kijowa o tym jak świętowali Hiszpanie - czytaj więcej

Pozostało 92% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!