Rz: 11 września 1683 r. Jan III Sobieski dotarł pod Wiedeń. Dla Europy to ważne wydarzenie, a czy w świecie muzułmańskim wspomina się tę bitwę?
Adam Bieniek:
Raczej nie.
Świat muzułmański miał wtedy ważniejsze problemy. Był rozdrobniony i zajęty walkami w prowincjach. Szczególnie Arabowie byli i są wobec odsieczy wiedeńskiej obojętni. W armii sułtana służyło ich niewielu. Wyprawa była organizowana przez Turcję i o bitwie możemy się dowiedzieć z tureckich archiwów, od XV w. prowadzonych bardzo drobiazgowo. Są to głównie informacje o poborze do wojska, jego wyposażeniu czy rozmieszczeniu.
Za miesiąc będziemy mieli okazję zobaczyć w Polsce film „Bitwa pod Wiedniem". Skoro bitwa nie była zbyt znana w świecie islamu, to dlaczego film potępili muzułmanie we Włoszech czy Francji?