Czy husaria była znana w Europie?
Ludwik XIV, czyli „Król Słońce", chciał koniecznie zobaczyć husarzy i sprowadził do Francji kilku z nich. Znali husarię najemnicy walczący w armiach naszych sąsiadów, a przecież na przykład u boku Rosjan w 1610 roku pod Kłuszynem służyli Niemcy, Anglicy, Szkoci, Francuzi, a nawet Hiszpanie.
Skoro to była tak szczególna formacja, to czemu nikt jej nie naśladował?
Podobną formację próbowano stworzyć w Rosji, ale z bardzo mizernym skutkiem, bo nie wszystko da się skopiować. Husaria była polską specjalnością, czymś niezwykłym, była kilka razy droższa w utrzymaniu niż inne formacje kawaleryjskie. My po prostu mieliśmy do istnienia husarii odpowiednie warunki. Etos rycerski, chęć poświęcenia swojego majątku i życia dla ojczyzny trwały u nas wtedy, gdy w innych krajach te wartości zanikały. Konie, zbroje, kopie, szkolenie, wszystko kosztowało. U nas byli ludzie, których było na to stać i którzy w tym poświęceniu widzieli wartość.