Światło w sypialni paliło się do nocy...

Ks. prałat Jarosław Cielecki, szef agencji telewizyjnej Watykańskiego Serwisu Informacyjnego

Publikacja: 13.02.2013 02:40

Co się działo w Watykanie, gdy pojawiła się informacja, że papież Benedykt XVI zamierza abdykować?

Ks. Jarosław Cielecki:

W tym czasie akurat byłem w biurze prasowym Watykanu. Pod budynek bardzo szybko podjeżdżały samochody różnych dziennikarzy, a oni sami wybiegali z nich w ogromnym pośpiechu. Wszyscy byli niesamowicie zaskoczeni. W samym watykańskim biurze prasowym nikt nic nie wiedział do ostatniej chwili. Jego dyrektor Federico Lombardi o wszystkim był informowany na bieżąco.

Czy widać było jakieś poruszenie wśród dostojników kościelnych?

Wiemy jedynie, że tego dnia, gdy pojawiła się informacja o abdykacji, światło w sypialni Ojca Świętego paliło się do późnych godzin. Zwykle gaśnie ono ok. 21, a tym razem jasno było jeszcze nawet po północy. W każdym razie wszyscy są w szoku, to przecież coś absolutnie nowego. Każdy przyjmuje decyzję Ojca Świętego z szacunkiem, ale widać poruszenie, wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej.

Do Watykanu zaczynają już zjeżdżać kardynałowie?

Tak. Nawet dzisiejsza msza święta z okazji Środy Popielcowej wyjątkowo została przeniesiona do samej Bazyliki św. Piotra właśnie dlatego, że przybyło bardzo wielu kardynałów i biskupów, ale także ogrom wiernych, którzy chcą uczestniczyć w ostatnim dużym wydarzeniu koncelebrowanym przez Benedykta XVI. W środę Ojciec Święty spotka się z duchowieństwem i będzie odpowiadał na pytania księży. Na pewno będą one dotyczyć przyczyn podjęcia decyzji o zakończeniu pontyfikatu. Nie będzie później żadnego oficjalnego pożegnania Ojca Świętego.

Kardynałowie zostaną w Watykanie już do konklawe?

Niektórzy na pewno zostaną. Od 1 marca rozpoczyna się cały proces przygotowania konklawe i dlatego wielu kardynałów będzie chciało już być na miejscu. W Watykanie pojawia się wiele spekulacji, kto zostanie nowym papieżem, jednak podejrzewa się raczej, że Benedykt XVI nie będzie próbował wpływać na wybór swego następcy. Każdy zna jego charakter i wie, że on by sobie nie pozwolił na to, by cokolwiek sugerować kardynałom. To papież, który niesamowicie ufa Jezusowi i wybór następcy pozostawi właśnie jemu.

Czy papież powinien „schodzić z krzyża"?

Rozumiem, że pije pan do słów kardynała Dziwisza... Wywołały one olbrzymie poruszenie w Watykanie, ale i na całym świecie. Zrobiła się straszna afera. Wiele osób odebrało je, jako niezgodę kardynała z decyzją papieża, bo przywołał on słowa Jana Pawła II, którego też proszono o odejście, a papież odparł: „z krzyża się nie schodzi". Na konferencjach prasowych padało wiele pytań o te słowa, jednak prawda jest taka, że były one wyrwane z kontekstu, a kardynał Dziwisz rozumie decyzję Benedykta XVI i cała ta afera jest o nic.

Co się działo w Watykanie, gdy pojawiła się informacja, że papież Benedykt XVI zamierza abdykować?

Ks. Jarosław Cielecki:

Pozostało 96% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!