Część pomieszczeń piwnicznych wraz z inskrypcjami więźniów w budynku przy ul. Strzeleckiej konserwator objął ochroną.
Pod koniec 1944 r. w tej kamienicy mieściło się centrum dowodzenia NKWD. W piwnicach urządzono areszt, a na piętrach pokoje do przesłuchań. Potem budynek zajął Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego. – To miejsce ma taką rangę jak dawna siedziba gestapo przy ul. Szucha. To miejsce martyrologii polskiej – mówił Tomasz Łabuczewski z warszawskiego IPN.
Agnieszka Żukowska z urzędu konserwatora zabytków tłumaczy, że piwnice wpisano do rejestru z uwagi na ich wartości historyczne i naukowe.