Adam G. winien jest warszawskim urzędom blisko 30 mln zł. Zalega z opłatami ZUS, urzędowi skarbowemu, sądom i prywatnym osobom.
Miał sądowy zakaz prowadzenia restauracji. Ale nie przeszkadzało mu to nadal robić interesów w branży, choć oficjalnie na tym nie zarabiał, występować w telewizji jako ekspert od dobrego wychowania i gotowania, doradzać przy powstawaniu kolejnych lokali gastronomicznych i zwodzić komorników. Jak to możliwe?
19 lat sporu ze stolicą
– To nieprawdopodobne, że ta sprawa ciągnęła się aż 19 lat! – tak Mateusz Dallali, rzecznik warszawskiego Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami, skomentował piątkowy wyrok stołecznego sądu.
Restaurator został skazany na rok pozbawienia wolności – w zawieszeniu na trzy lata – za zniszczenie zabytkowych piwnic na Starym Mieście.
Warszawski samorząd nie odpuści dłużnikowi – odgrażają się urzędnicy