1. Przyszłość integracji. Czy Unia Europejska powinna pozostać dalej związkiem państw, zmierzać w kierunku federalizacji, czy też stawać się w dłuższej perspektywie superpaństwem?
Na to i kolejne pytania nie sposób sensownie odpowiedzieć bez określenia celów, jakim taka czy inna polska strategia wobec UE i sama UE miałyby służyć. Ani federalizacja, ani wprowadzenie euro i Unia Walutowa, ani Unia Bankowa itd. nie są przecież samoistnymi celami, lecz narzędziami pewnej koncepcji, a nawet przyszłościowej wizji politycznej. Federalizacja godna poparcia powinna wiązać się z demokratyzacją, która zmniejsza rolę państw narodowych, ale zwiększa rolę obywateli zarówno w skali lokalnej/regionalnej, jak w skali europejskiej. Wymagałoby to nie tylko zwiększenia roli Parlamentu Europejskiego wobec Komisji Europejskiej, ale także znacznie szerszego dopuszczenia do głosu organizacji pozarządowych z różnych krajów (ich przedstawiciele mogliby tworzyć drugą izbę PE), a także wszystkich obywateli krajów europejskich przez upowszechnienie obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej oraz europejskich referendów. W tej mierze, w jakiej federalizacja oznacza wzmocnienie politycznego wymiaru UE w stosunku do jej wymiaru ekonomicznego/rynkowego, chodzi o możliwość realizowania polityki polegającej na demokratycznym kontrolowaniu i korygowaniu wspólnego europejskiego rynku zgodnie z celami, które większość obywateli w społeczeństwach europejskich uznaje za ważne (takich jak zatrudnienie, bezpieczeństwo, opieka zdrowotna, prawa socjalne i kulturalne).
2. Euro. Kiedy i na jakich warunkach Polska powinna przystąpić do Unii Walutowej i przyjąć Euro?
Sądzę, że powinna przystąpić w nieodległej perspektywie, bo i tak jesteśmy od euro zależni, a lepiej mieć wpływ na politykę eurolandu, w tym na politykę przeciwdziałania ewentualnym kryzysom. Nie jestem jednak ekonomistką i przed podjęciem ostatecznej decyzji chciałabym móc prześledzić poważną debatę na ten temat, możliwie wolną od wątków ideologicznych (kwestii suwerenności gospodarczej, patriotyzmu walutowego itd., ale także traktowania Euro jako „tarczy antyrakietowej"). Taką debatę na pewno najwyższy czas zacząć. Wspólna waluta niewątpliwie pełni funkcję integrującą, którą uważam za bardzo pożądaną, zarazem sądzę jednak, że integracja walutowa powinna być elementem szerzej integracji politycznej raczej niż podstawą.
3. Unia Bankowa. Czy, kiedy i na jakich warunkach Polska powinna wejść do Unii bankowej?