Projekcja "Miasta 44", z udziałem twórców i obsady filmu, wpisuje się w oficjalny program obchodów 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
Uroczysty seans rozpoczął się dziś późnym wieczorem kilkuminutową owacją na stojąco dla weteranów powstania, którzy zasiedli na widowni. Do powstańców zwrócił się reżyser filmu 32-letni Jan Komasa.
- Jestem szczęśliwy i zaszczycony, mogąc stać tu przed wami powstańcy warszawscy. Niech ten film będzie naszym "dziękuję" dla was od całej ekipy - 3,5 tys. osób pracowało nad tym filmem - powiedział Komasa.
- Chciałbym, żeby ten film zmienił coś na lepsze w świecie. Ważne, by ideę walki o wolność i godność nieść dalej - podkreślił autor filmu.
Do dystrybucji kinowej w całej Polsce dramat wojenny "Miasto 44" trafi 19 września. Wcześniej będzie prezentowany - w konkursie głównym, walcząc o Złote Lwy - na 39. festiwalu w Gdyni, który potrwa od 15 do 20 września.