Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie poinformowało, że sprawujący władzę w mieście przedstawiciele IS poinformowali dostawców internetu, że ci mają cztery dni na likwidację możliwości dostępu do sieci w prywatnych mieszkaniach. Dostęp do internetu ma być możliwy jedynie w kafejkach internetowych, gdzie aktywność każdego internauty może być monitorowana. Władze podkreślają, że dotyczy to również bojowników IS. Całkowita blokada dostępu do internetu poza kafejkami internetowymi ma wejść w życie w czwartek.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka przekonuje, że zakaz korzystania z internetu poza ściśle wyznaczonymi miejscami jest wymierzony nie tylko w obrońców praw człowieka, dokumentujących zbrodnie IS popełniane w mieście Ar-Rakka, ale również w tych przedstawicieli IS, którym nie podobają się metody walki stosowane przez terrorystyczną organizację.

"IS stara się również ograniczyć możliwość kontaktu swoich zagranicznych członków z rodzinami, które mogą starać się nakłonić bliskich do powrotu do domu" - oceniają przedstawiciele Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.