Izrael: Palestyńczyk skazany na grzywnę za chodzenie w slipkach po plaży w Izraelu

36-letni Palestyńczyk Hakam Habash, który na co dzień mieszka i pracuje na terenie Autonomii Palestyńskiej w Nablus (Zachodni Brzeg Jordanu), postanowił po raz pierwszy od 20 lat zobaczyć morze - i został ukarany grzywną w wysokości 730 szekli (ok. 207 dolarów). Jego historię opisuje "Haaretz".

Aktualizacja: 30.06.2017 15:14 Publikacja: 30.06.2017 15:00

By Joe Freeman, wiki@joefreeman.net (Own work) [CC BY-SA 2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by

By Joe Freeman, wiki@joefreeman.net (Own work) [CC BY-SA 2.5 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)], via Wikimedia Commons

Foto: Wikimedia Commons

Habash postanowił udać się po raz pierwszy od 20 lat na plażę, gdy otrzymał pozwolenie na przekroczenie granicy między Autonomią Palestyńską a Izraelem w czasie ramadanu. Wraz ze znajomymi udał się na plażę w Netanji.

Tam wylegitymował go miejski inspektor, który zażądał okazania pozwolenia na pobyt w Izraelu. Mimo że takie pozwolenie mężczyźni mieli - każdy z nich został ukarany grzywną w wysokości 730 szekli za to, że mieli na sobie slipki, a nie kąpielówki.

Habash twierdzi, że Izraelczycy, którzy w tym czasie byli na plaży w slipkach, nie zostali ukarani przez urzędnika.

"Haaretz" pisze, że Palestyńczyków ukarano na mocy przepisu, który nie mówi nic o obowiązku noszenia kąpielówek na plaży. Przepis ten stanowi jedynie, że nikt nie powinien znajdować się na plaży bez ubrania lub bez kąpielówek - wyjątek przewidziano jedynie dla dzieci mających mniej niż 6 lat.

Gazeta pisze również, że przepis ten rzadko jest egzekwowany - w ciągu ostatnich lat tylko osiem osób ukarano z tego paragrafu.

Dla Habasha, ojca czwórki dzieci, który zarabia 950 szekli miesięcznie, grzywna w wysokości 730 szekli jest ogromnym ciosem. Mężczyzna boi się, że nigdy nie zobaczy już morza, ponieważ sądzi, iż jeśli nie zapłaci grzywny, nie dostanie kolejnej zgody na pobyt w Izraelu.

- Mógłbym zapłacić tę grzywnę tylko wtedy, gdybym zrezygnował z kupowania jedzenia i picia - ocenił Palestyńczyk. - To niesprawiedliwe i głupie - dodał.

Habash postanowił udać się po raz pierwszy od 20 lat na plażę, gdy otrzymał pozwolenie na przekroczenie granicy między Autonomią Palestyńską a Izraelem w czasie ramadanu. Wraz ze znajomymi udał się na plażę w Netanji.

Tam wylegitymował go miejski inspektor, który zażądał okazania pozwolenia na pobyt w Izraelu. Mimo że takie pozwolenie mężczyźni mieli - każdy z nich został ukarany grzywną w wysokości 730 szekli za to, że mieli na sobie slipki, a nie kąpielówki.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił