Pies został wyszkolony tak, aby odnaleźć zarówno koale, jak i niełazy, inne małe torbacze mieszkające w Australii.
- Pierwszy raz jesteśmy zaangażowani w pomoc przy pożarach - powiedział agencji Reutersa jego opiekun Romane Cristescu. - To bardziej niebezpieczne niż to, co robimy na co dzień - dodał.
"Niedźwiedź" z reguły szuka chorych i rannych dzikich zwierząt w spokojniejszych warunkach. Teraz pies nosi specjalne skarpetki, by przeszukiwać pogorzeliska.