Jakie obecnie są największe wyzwania dla miast?
Izabela Rakuć-Kochaniak: Polska Akademia Nauk przeprowadziła badania, które pokazują, że 122 z 255 polskich średnich miast są zagrożone marginalizacją i wieloma zjawiskami kryzysowymi. Głównym problemem jest spadek liczby ludności, zwłaszcza osób młodych, aktywnych zawodowo i wykształconych. Nie bez znaczenia są także problemy związane z rozwojem przedsiębiorczości, aktywnością społeczną mieszkańców, opieką nad starzejącymi się i pozostawionymi rodzicami oraz kwestie środowiskowe, takie jak niska emisja. Jednym słowem, przed miastami stoją wielkie wyzwania. Wiemy, że większe metropolie opracowują plany i strategie, ale mniejsze miasta często są pozostawione samym sobie i na własną rękę planują podstawowe działania rozwojowe, bez dostępu do profesjonalnych narzędzi.
Dlaczego jest to takie ważne?
Brak długoterminowych planów prowadzi do marnowania środków lub działań podejmowanych ad hoc. Obecni włodarze mają swoje priorytety podczas trwającej kadencji i dążą do ich realizacji. Po nich przychodzą jednak kolejni i zajmują się już obszarami, które są ważne dla nich. A dla prawidłowego rozwoju miasta niezbędna jest długoletnia i spójna polityka rozwojowa opracowana na 10 czy nawet 20 lat. Aby stworzyć taką strategię, ważne jest zaangażowanie wielu grup społecznych. Potrzeba współpracy lokalnych aktywistów, reprezentujących różne grupy mieszkańców.
Stąd właśnie pomysł na Szkołę Liderów Miast, która przygotowuje mieszkańców do współrządzenia, do diagnozowania lokalnych potrzeb społecznych i wspólnego wypracowywania skutecznych rozwiązań, w drodze dialogu społecznego i współpracy różnych grup mieszkańców.