Sąd orzekł na niekorzyść PiS. Czarnek: Trzeba będzie zrobić jeszcze wiele reform

Przemysław Czarnek w czasie konferencji z udziałem minister rodziny i pracy Marleny Maląg oraz europoseł Elżbiety Rafalskiej, odniósł się do wyroku sądu, który zakazał PiS rozpowszechniania informacji o poziomie bezrobocia w Polsce za czasów kadencji Donalda Tuska jako premiera.

Publikacja: 25.08.2023 13:29

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: PAP/Lech Muszyński

Wniosek o wydanie zakazu w tzw. trybie wyborczym został skierowany do sądu przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej.

PO i PiS spierają się o poziom bezrobocia w Polsce

Wniosek dotyczył tego, że PiS informował w spocie o 15-procentowym bezrobociu w czasie rządów premiera Tuska.

Tymczasem sędzia Jacek Tyszka wskazał, że bezrobocie za rządów PO przekraczało 14 proc. tylko przez trzy miesiące. - W pozostałym okresie (...) było istotnie niższe - dodał. W czasach rządu PO-PSL bezrobocie wynosiło w Polsce ponad 14 proc. w styczniu, lutym i marcu 2013 roku (odpowiednio: 14,2; 14,4; 14,3).

Czytaj więcej

PiS z sądowym zakazem w kampanii wyborczej po przegranym procesie z KO

Przemysław Czarnek o wyroku w trybie wyborczym: Takie mamy sądy

- Ja chciałem przede wszystkim sprostować nieprecyzyjną informację minister (Marleny) Maląg. Otóż to bezrobocie w tym powiecie strzelecko-drezdeneckim nie spadło o 19 proc., pani minister, tylko o 18,9 proc. - mówił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Jak dodał "to jest bardzo ważne", bo minister może zostać pozwana "przez kolegę Donka", a "jakiś wysoki sędzia z Temidy może orzec, że pani była nieprecyzyjna i musi pani zaprzestać głoszenia tych nieprawdziwych haseł".

- A teraz już na poważnie, chociaż to wcześniej niestety też było na poważnie, bo takie mamy sądy. I trzeba będzie z tym rzeczywiście robić jeszcze wiele reform w następnej kadencji - zakończył minister.

W mediach pojawiają się spekulacje, że Przemysław Czarnek mógłby w przyszłości zostać w rządzie PiS ministrem sprawiedliwości.

PiS reagując na pozew PO doprecyzował, że "bezrobocie za Tuska sięgnęło w lutym 2013 r. JEDYNIE 14,4% czyli ponad 2,3 mln Polaków pozostawalo wówczas bez pracy, nie osiągnęło jednak 15% w skali kraju".

Wniosek o wydanie zakazu w tzw. trybie wyborczym został skierowany do sądu przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej.

PO i PiS spierają się o poziom bezrobocia w Polsce

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił