- Niestety nasi towarzysze są zabici i ranni – powiedział na briefingu prasowym rzecznik resortu Igor Konaszenkow. Nie ujawnił przy tym żadnych liczb. Przekonywał za to, że rosyjskie straty „są wielokrotnie mniejsze”, niż po stronie ukraińskiej.

Ministerstwo przyznało również, że część żołnierzy, biorących udział w inwazji, dostało się do niewoli. Rzecznik stwierdził przy tym, że „ukraińscy wojskowi stosują tortury” na więźniach. Informacji tej nie potwierdził dotąd nikt poza Rosjanami.

Jednocześnie Konaszenkow zapowiedział, że rosyjskie wojsko będzie „traktować z godnością wszystkich żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych, którzy złożyli broń”.

W sobotę szef Republiki Dagestanu Siergiej Melikow poinformował o śmierci jednego żołnierza, pochodzącego z tego regionu i złożył kondolencje rodzinie oficera Nurmagomeda Gadzhimagomedowa,

Według ostatnich danych ukraińskiego Ministerstwa Obrony Rosja miała stracić w czasie działań wojennych na Ukrainie ok. 4,3 tys. żołnierzy.