W czwartek po południu euro kosztuje 4,28 zł, a dolar 3,93 zł. Dla złotego to drugi z rzędu dzień umocnienia w tygodniu obfitującym w wystąpienia przedstawicieli banków centralnych. Przypomnijmy, że w środę RPP utrzymała stopy procentowe na dotychczasowych poziomach. Adam Glapiński, prezes NBP podczas czwartkowego wystąpienia stwierdził m.in., że utrzymanie stóp na niezmienionym poziomie jest optymalne.

Europejski Bank Centralny z kolei - zgodnie z oczekiwaniami - ściął w czwartek stopy procentowe o 25 pkt baz. Kurs głównej pary walutowej od kilku tygodni konsoliduje się w strefie 1,088-1,09, a ostatnio próbuje wydostać się ponad opór. W czwartek eurodolar na moment naruszył 1,09, ale po południu sięga 1,088.