Mieszkaniec Krakowa przyjechał w 1981 r. do Austrii na podstawie polskiego paszportu, ale w 1989 r. wystąpił o zezwolenie na zmianę obywatelstwa z polskiego na austriackie. Nie czekając na decyzję Warszawy, został obywatelem Austrii. Zezwolenie, wydane ex post, uzyskał w 1993 r. Odebrał je osobiście 29 czerwca 1993 r., i z tą datą utracił obywatelstwo polskie – stwierdzili wojewoda małopolski oraz minister spraw wewnętrznych i administracji.
Mimo to konsul RP w Wiedniu wydał mu w 1993 r. paszport konsularny, ważny do września 2003 r. W 2000 r. odebrał także od prezydenta Krakowa dowód osobisty ważny bezterminowo. A w 2005 r., po zmianie ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, nowy dowód z dziesięcioletnim terminem ważności.
Gdy ważność się skończyła, złożył w 2015 r. do prezydenta Krakowa wniosek o wydanie kolejnego dowodu osobistego, w miejsce poprzedniego. Wtedy prezydent miasta odmówił, bo wnioskodawca nie przedłożył dokumentu, potwierdzającego posiadanie obywatelstwa polskiego. Wojewoda utrzymał w mocy decyzję, a minister oddalił odwołanie złożone przez wnioskodawcę.
Toczyło się już bowiem w tym czasie, rozpoczęte w 2015 r. na podstawie trybu określonego w obecnej ustawie z 2009 r. o obywatelstwie polskim, postępowanie administracyjne w sprawie odmowy potwierdzenia obywatelstwa polskiego. Wojewoda i minister spraw wewnętrznych i administracji zdecydowali, że nie mogą go potwierdzić, gdyż wnioskodawca nie posiada obecnie obywatelstwa polskiego. Zgodnie z poprzednią ustawą z 1962 r. o obywatelstwie polskim, ale również z obecną ustawą z 2009 r., obywatel traci je, jeżeli uzyskał zezwolenie właściwego organu polskiego na zmianę obywatelstwa i nabył obywatelstwo obce. W ocenie organów oba te warunki zostały spełnione.
Wnioskodawca bronił swoich racji. Skargę w sprawie o odmowę potwierdzenia obywatelstwa polskiego złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.