Reklama

Listy obrońców w sprawach karnych dzielą adwokatów i radców

Adwokaci chcą mieć osobne listy z nazwiskami obrońców w sprawach karnych, radcowie – wspólne.

Publikacja: 20.02.2015 17:20

Listy obrońców w sprawach karnych dzielą adwokatów i radców

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

1 lipca 2015 r. wchodzi w życie zmieniona procedura karna. Zrównuje ona w prawach do obrony w postępowaniu karnym adwokatów i radców prawnych. W procesie kontradyktoryjnym zapotrzebowanie na obrońców będzie większe niż dziś, bo dojdzie etap postępowania przygotowawczego i każdy, kto zechce, dostanie profesjonalnego pełnomocnika.

Dlatego minister sprawiedliwości postanowił pomóc korporacjom w przygotowaniu się do nowych wyzwań. Opracował projekt rozporządzenia, w którym przesądza, jak takie przygotowanie wyglądać powinno. W każdym sądzie właściwy dla niego prezes – rejonowy, okręgowy i apelacyjny – ustalą alfabetyczne listy obrońców z urzędu. Wykaz ma być aktualizowany. Kłopot w tym, że minister przewidział dwie listy, oddzielne dla każdej z korporacji – adwokackiej i radcowskiej. Pierwsze mają być gotowe do końca lipca tego roku, a następne do 30 października 2016 r.

Krajowej Radzie Sądownictwa nie podoba się jednak to, że mają powstać dwie listy obrońców, czyli odrębne dla adwokatów i radców prawnych. Krytykuje też przyznanie podsądnemu czy podejrzanemu prawa do wskazania nazwiska obrońcy, którego chciałby w swojej sprawie.

– W nowelizacji kodeksu karnego zrównano adwokatów i radców w prawach i obowiązkach w postępowaniu karnym, nie ma więc powodu dzielić ich na dwie grupy – uważa KRS. Twierdzi, że lista obrońców powinna być tworzona alfabetycznie, bez rozróżnienia ze względu na przynależność do korporacji.

Dariusz Sałajewski, prezes Krajowej Rady Radców Prawnych, jest tego samego zdania: – Ustawa nie różnicuje obrońców ze względu na korporację, nie ma więc żadnego powodu, by tworzyć osobne listy.

Reklama
Reklama

Inną opinię prezentuje Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej. – Nie rozumiem stanowiska KRS. Korporacje funkcjonują samodzielnie, tworzą odrębne struktury organizacyjne i nie ma powodu, by tworzyć wspólną listę chętnych do obron w sprawach karnych – wyjaśnia.

Podkreśla, że choćby z technicznego punktu widzenia byłoby to bardziej skomplikowane niż listy oddzielne.

W całej sprawie pojawia się też powód nieoficjalny. Adwokaci bronią w sprawach karnych od lat. Radcowie prawni dopiero zdobyli takie uprawnienie. Jeśli więc podejrzany i podsądny wie, na czym polega różnica, i dostanie prawo do wskazania obrońcy, funkcjonowanie dwóch list może sprawić, że to jednak adwokaci będą preferowani. Co ważne, prezes sądu nie jest związany wskazaniem podsądnego.

Sądy i trybunały
On orzeka w NSA, ona w SN. Polskie prawo zabrania im ślubu
W sądzie i w urzędzie
Ryba weźmie bez papieru. Noworoczna rewolucja dla wędkarzy
Prawo w Polsce
Refundacja środków z Funduszu Sprawiedliwości. Żurek chce wyjść z impasu
Praca, Emerytury i renty
Kiedy wypłaty 800 plus w styczniu 2026? Zmiany w terminach przelewów
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
W sądzie i w urzędzie
Rząd przyjął projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku. Co zawiera?
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama