Reklama

Obawa utraty lokalu socjalnego, a wymeldowanie

Obawa utraty lokalu socjalnego nie zasługuje na uwzględnienie jako argument wykluczający cechę dobrowolnego opuszczenia lokalu – wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie.

Publikacja: 18.11.2015 13:35

Obawa utraty lokalu socjalnego, a wymeldowanie

Foto: Fotorzepa, Wojciech Nieśpiałowski

Sprawa dotyczyła Anny B. i jej dzieci, która po powodzi z 2010 roku wyprowadziła się z domu rodziców, i zamieszkała w kontenerze. W związku z tym, iż dotychczasowy pokój nie nadawał się do zamieszkania, gmina przyznała kobiecie lokal socjalny. W międzyczasie rodzice Anny się rozwiedli, ojciec zamieszkał w pokoju dotychczas zajmowanym przez nią i dzieci, a relacje z matką się zdecydowanie pogorszyły.

Rodzice Anny wystąpili o wymeldowanie córki i jej dwójki dzieci. Burmistrz odmówił, ale jego decyzję zmienił wojewoda. – Samo jedynie wyrażenie woli dalszego zamieszkiwania w opuszczonym lokalu, bez jednoczesnego zobiektywizowania tej woli i przejawienia jej przez wykorzystanie instytucji prawnych umożliwiających dopuszczenie do współposiadania lokalu, nie jest okolicznością wystarczającą do uznania, że nie doszło do dobrowolnego opuszczenia lokalu – wskazał organ. Wojewoda dodał, że „niekorzystanie z prawnych środków umożliwiających powrót do lokalu powoduje, że brak jest podstaw prawnych do utrzymywania fikcji meldunkowej".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama