Reklama

Wycinka drzew: w Sejmie ruszyły prace nad nowymi przepisami

Aż trzy propozycje zmian w przepisach o ochronie przyrody wpłynęły do parlamentu. Są jednak małe szanse, by któreś z nich udało się uchwalić już na tym posiedzeniu.

Aktualizacja: 08.03.2017 09:37 Publikacja: 08.03.2017 06:57

Wycinka drzew: w Sejmie ruszyły prace nad nowymi przepisami

Foto: Adobe Stock

O wycince drzew dyskutowano we wtorek w Sejmie. Nie obyło się bez emocji, które często brały górę nad argumentami. W Komisji Ochrony Środowiska odbyło się bowiem pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o ochronie przyrody autorstwa posłów Platformy Obywatelskiej. Proponują powrót do uregulowań dotyczących wycinki drzew i krzewów sprzed 1 stycznia 2017 r., czyli sprzed zniesienia zezwoleń na ich usuwanie na prywatnych posesjach.

– Chodzi nam tylko o to, by zatrzymać rzeź drzew – tłumaczył Stanisław Gawłowski, poseł PO, sprawozdawca projektu. – Najprościej jest szybko wrócić do tego, co już było, a następnie przygotować wspólnie kompromisowe rozwiązania, z których wszyscy byliby zadowoleni – dodał. Apelował o nieodrzucanie projektu.

Innego zdania byli jednak posłowie PiS. Twierdzą, że przepisy ich autorstwa znoszące zezwolenia na prywatnych posesjach to bardzo dobre rozwiązanie.

– Projekt PO jest zły, ponieważ przywraca stare rozwiązania – uważa Jerzy Gosiewski, poseł PiS. Według niego obowiązujące od Nowego Roku rozwiązania dają wreszcie swobodę decydowania o prawie własności nieruchomości.

Podobną opinię wyraziła Anna Paluch z PiS, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska. Wystąpiła z wnioskiem o odrzucenie projektu PO ( będzie głosowany w piątek). Projekt ten poparł Związek Miast Polskich.

Reklama
Reklama

– Nie oznacza to, że podobają się nam wprowadzone rozwiązania. Najważniejsze jednak, by powstrzymać niekontrolowaną wycinkę – podkreślił Marek Wójcik z tego związku. I tak jak poseł Gawłowski apelował o przygotowanie kompromisowych rozwiązań dotyczących wycinki.

Na wniosek posłów PiS na czwartek przesunięto pierwsze czytanie propozycji zmian ich autorstwa. Okazało się bowiem, że projekt zawiera lukę i trzeba jeszcze popracować nad propozycjami. Projekt PiS przewiduje, że wycinka na prywatnych posesjach będzie podlegać rejestracji w gminie. Przez pięć lat od daty jej zarejestrowania nie będzie można prowadzić działalności gospodarczej na tej nieruchomości. Osobie, która złamie zakaz, będą grozić kary.

– Biję się w piersi. Niestety, w naszej propozycji nie ma uregulowań dotyczących sytuacji, gdy dana osoba nie zarejestruje wycinki i wytnie drzewa – tłumaczył Wojciech Skurkiewicz, poseł PiS i sprawozdawca tego projektu. – Musimy doprecyzować zapisy projektu w tej sprawie – dodał.

Prawdopodobnie w czwartek razem z projektem PiS odbędzie się też pierwsze czytanie trzeciego projektu w sprawie wycinki, przygotowanego przez posłów Nowoczesnej. Wpłynął do Sejmu w poniedziałek. Przywraca obowiązek uzyskiwania zgody na wycinkę, ale na uproszczonych, nowych zasadach. Przyznaje też szersze kompetencje gminom do uchwalania swoich zasad w tym zakresie.

Jest zatem mało prawdopodobne, żeby już na tym posiedzeniu Sejm uchwalił kolejną nowelizację ustawy o ochronie przyrody dotyczącą wycinki.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:r.krupa@rp.pl

Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama