Prudential wraca do Polski

Czy to dobry moment? Na najbliższe kwartały perspektywy dla rynku są słabe

Publikacja: 18.10.2012 02:42

Prudential wraca do Polski

Foto: Bloomberg

Brytyjski Prudential chce wydać w Polsce co najmniej 150 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat oraz zatrudnić 1200 osób. Takie plany ma Abhishek Bhatia, który zarządzać będzie polskim oddziałem ubezpieczyciela. Na początku 2013 r. firma ruszy ze sprzedażą polis na życie. Na naszym rynku działać będzie w formie oddziału.

– Rozpoczęcie działalności w kraju, którego gospodarka wyróżnia się obecnie na tle Europy, jest dla nas unikalną szansą. Przed II wojną światową Prudential wypracował sobie w Polsce wysoką pozycję i doskonałą renomę. Wierzymy w powtórzenie tego sukcesu – mówi Rob Devey, prezes Prudential UK & Europe. Sprzyjać temu mają m. in. czynniki demograficzne.

Do roku 2020 Polacy należący obecnie do grupy wiekowej 30–50 lat i będący głównymi nabywcami ubezpieczeń na życie stanowić będą 29 proc. ogółu populacji w Polsce, prognozuje Euromonitor International.

Strach o pracę

Mimo że firma consultingowa Milliman szacuje, że rynek ubezpieczeń z regularną składką w Polsce utrzyma przez najbliższe pięć lat tempo wzrostu na poziomie 10 proc. rocznie, już działający na rynku ubezpieczyciele mają inne zdanie.

– Jeśli ktoś patrzy na polski rynek w długiej perspektywie, 15–20 lat, to faktycznie należy spodziewać się dobrych wyników. Jednak w przypadku, gdy rezultaty miałyby być osiągnięte w ciągu pięciu lat, nie wróżę sukcesu – mówi Dariusz Krzewina, prezes PZU Życie.

Negatywnie na dynamikę ubezpieczeń na życie działa spowolnienie gospodarcze, a w rezultacie ograniczanie wydatków przez Polaków.

– Nawet jeśli Polska nie weszła formalnie w recesję, ze wszystkich stron słychać negatywne informacje na temat wzrostu gospodarczego, perspektyw zatrudnienia etc. Ludzie ograniczają wydatki do minimum. Wstrzymują się zatem m. in. z kupnem ubezpieczeń na życie – dodaje Dariusz Krzewina.

Liczy się pomysł

Dodatkowy negatywny wpływ na branżę ma spowolnienie akcji kredytowej w bankach. Zasadniczo ubezpieczenia na życie są elementem koniecznym, by uzyskać finansowanie, a spowolnienie ich sprzedaży negatywnie odbija się na dynamice sprzedaży polis.

– Dwucyfrowy wzrost sprzedaży ubezpieczeń na życie, jaki można zaobserwować w branży po drugim kwartale, to efekt przede wszystkim sprzedaży polis ze składką jednorazową. Przypis z tytułu składki regularnej to marne 1,0 proc., zatem nawet poniżej inflacji. A i tak w dużej części wynika z corocznej indeksacji ubezpieczeń – mówi Andrzej Jarczyk, prezes firmy Uniqa.

Jak podkreślają eksperci, nie ma jednoznacznie złych momentów na wejście. Liczą się pomysł na biznes, jakość zespołu i dostępny kapitał.

– Zarówno na rynkach rozwiniętych, jak i dopiero się rozwijających, pojawiają się nowi gracze. I nie od chwili rozpoczęcia działalności zależy ich sukces lub porażka. O sukcesie jak zawsze zdecyduje jakość prowadzonego biznesu, a nie „kolejność zgłoszeń" – komentuje Jacek Podoba, prezes grupy ubezpieczeniowej Europa.

Jako negatywny przykład posłużyć może Proama, która debiutowała na rynku zaledwie w tym roku. Z uwagi jednak na problemy właściciela, francuskiej Groupamy, już musiała sprzedać swój biznes.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

z.reda@rp.pl

Powrót do starego biurowca?

Polisy brytyjskiego Prudential Plc. były w Polsce oferowane już przed wojną. Wówczas sprzedawały je firmy Prudential Assurance oraz nieistniejąca już spółka Przezorność. Ubezpieczenia sprzedawane były do końca 1936 r. W momencie wybuchu II wojny światowej polisy Prudential miały 4623 osoby. Od początku lat 50. firmie udało się wypłacić świadczenia 43 proc. spośród przedwojennych właścicieli polis oraz uposażonych. Przed wojną siedzibą firmy był biurowiec na placu Powstańców Warszawy w stolicy. 16-piętrowy wieżowiec wybudowany w latach 1931–1933 był jednym z najwyższych budynków w Europie, a do czasu powstania Pałacu Kultury – najwyższym w Polsce. W tej chwili przechodzi on renowację. Prudential ma nadzieję, że znów będzie mieć w nim swoje biuro.

Brytyjski Prudential chce wydać w Polsce co najmniej 150 mln zł w ciągu najbliższych trzech lat oraz zatrudnić 1200 osób. Takie plany ma Abhishek Bhatia, który zarządzać będzie polskim oddziałem ubezpieczyciela. Na początku 2013 r. firma ruszy ze sprzedażą polis na życie. Na naszym rynku działać będzie w formie oddziału.

– Rozpoczęcie działalności w kraju, którego gospodarka wyróżnia się obecnie na tle Europy, jest dla nas unikalną szansą. Przed II wojną światową Prudential wypracował sobie w Polsce wysoką pozycję i doskonałą renomę. Wierzymy w powtórzenie tego sukcesu – mówi Rob Devey, prezes Prudential UK & Europe. Sprzyjać temu mają m. in. czynniki demograficzne.

Pozostało 82% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę