Alternatywna teoria 4W

Korporacje często borykają się z szumem informacyjnym. ?Jak temu zaradzić, pisze członek zarządu PZU i PZU Życie.

Publikacja: 13.03.2014 07:34

Ostatnio hitem w zarządzaniu danymi jest hasło BIG DATA. Na czym polega ten fenomen? Postawmy następującą tezę, nieco w opozycji w stosunku do powszechnie używanej definicji 4V (Volume, Velocity, Variety, Value). Świadome BIG DATA to 4W, czyli własne dane (wykorzystaj najpierw wewnętrzne zasoby danych), wnioskowanie (umiejętne stosuj techniki analityczne, użyj ekspertów), wzbogacanie (wzbogacaj własne dane o informacje z rynku, używaj słowników i baz referencyjnych), weryfikacja (koniecznie weryfikuj hipotezy i wnioski).

W Grupie PZU dysponujemy ogromną ilością danych własnych. Nasza korporacyjna hurtownia danych integruje je z około 70 różnych systemów źródłowych. To są dziesiątki terabajtów danych, potencjalnie do wykorzystania, jeśli organizacja jest w stanie wydobyć z nich istotną wiedzę.

W pierwszej kolejności należy umiejętnie wykorzystywać potencjał informacji wewnętrznych w organizacji. Korporacje często borykają się z chaosem lub szumem informacyjnym, wynikającym z podobnych lub wręcz tych samych informacji pochodzących z wielu źródeł.

Jak temu zaradzić? Jedną z metod jest wydzielenie niezależnej jednostki w organizacji pełniącej funkcje centrum kompetencyjnego zarządzania informacją (ang. Business Intelligence Competency Center). W Grupie PZU taką rolę pełni biuro zarządzania informacją, działające w ramach pionu finansowego, organizacyjnie podległe bezpośrednio CFO Grupy PZU. Jednostka ta odpowiada zarówno za standaryzację informacji w spółce, monitoring jej jakości, jak też dostarczanie informacji poprzez utrzymanie i rozwój korporacyjnej Hurtowni Danych wraz z narzędziami Business Intelligence czy analitycznego CRM. Kluczowym elementem oprócz posiadania zasad i polityki zarządzania informacją jest posiadanie dobrze określonego i umocowanego Data Governance. To określa nam, kto jest właścicielem danych i systemów, kto odpowiada za standaryzację i zasady ewidencji informacji na wejściu i wyjściu, za jej jakość, bezpieczeństwo i poziomy dostępu. Wreszcie, jaka jest rola uczestników procesów, konsumentów i ekspertów dziedzinowych (np. aktuariuszy).

Aby właściwie ocenić potencjał sprzedażowy, ryzyko ubezpieczeniowe, rentowność danej linii biznesowej czy też zabezpieczyć się przed wyłudzeniami, korzystamy też ze źródeł zewnętrznych. Oprócz dostępnych na rynku słowników i baz referencyjnych (np. podmioty z KRS, marki, modele i typy pojazdów, mapy ryzyka) bądź indeksów (np. zamożności), pozyskujemy dane o szkodowości naszych klientów w innych zakładach na podstawie informacji z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, a także zbieramy dane o korzystaniu z usług od usługodawców medycznych.

Innym przyszłościowym kierunkiem, który warto eksplorować, jest telemetria. Polega ona na umieszczaniu urządzeń, które dokonują pomiaru wybranej wielkości oraz automatycznego przesyłania danych do centralnego repozytorium za pomocą sieci komórkowych, modemów czy internetu. Dzięki temu można badać zachowania i potrzeby konsumentów lub zbierać dane przydatne np. do taryfikacji ubezpieczeń.

Dużą rolę widzimy w wykorzystywaniu różnych informacji zewnętrznych we właściwej ocenie ryzyka ubezpieczeniowego i finansowego, underwrittingu czy adekwatnej reasekuracji. W ramach projektu Solvency II do budowy modeli wewnętrznych ryzyka ubezpieczeniowego chcemy wykorzystać mapy cyfrowe terenów zalewowych z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej obejmujące 14 tys. km rzek i składające się z ok. 400 podmodeli wraz ze scenariuszami zdarzeń o okresach powrotu zjawisk powodziowych w najbliższych 500, 100 i 10 latach. Za pomocą geolokalizacji chcemy nanieść je na obiekty i lokalizacje, które mamy w naszym portfelu, aby jeszcze lepiej szacować ryzyko w przyszłości.

W dalszej perspektywie jawi się nam możliwość wykorzystania sieci społecznościowych do przewidywania zachowania klientów.

Świat już kupił pojęcie Big Data. Nie ma przed tym ucieczki. Jeśli się dobrze zastanowić, każda organizacja dostrzeże potencjał w wykorzystaniu ogromnych zasobów informacyjnych, jakie są wytwarzane w każdej sekundzie na świecie. My też ten potencjał dostrzegamy i świadomie inwestujemy w te innowacyjne technologie.

Ostatnio hitem w zarządzaniu danymi jest hasło BIG DATA. Na czym polega ten fenomen? Postawmy następującą tezę, nieco w opozycji w stosunku do powszechnie używanej definicji 4V (Volume, Velocity, Variety, Value). Świadome BIG DATA to 4W, czyli własne dane (wykorzystaj najpierw wewnętrzne zasoby danych), wnioskowanie (umiejętne stosuj techniki analityczne, użyj ekspertów), wzbogacanie (wzbogacaj własne dane o informacje z rynku, używaj słowników i baz referencyjnych), weryfikacja (koniecznie weryfikuj hipotezy i wnioski).

Pozostało 87% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę