Sąd: siostra to rodzina i należą się jej pieniądze

Krąg najbliższych uprawnionych do zadośćuczynienia nie obejmuje tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków rodziny.

Publikacja: 08.06.2014 12:20

Sąd: siostra to rodzina i należą się jej pieniądze

Foto: www.sxc.hu

8 sierpnia 2011 roku doszło do tragicznego wypadku, w którym pijany mężczyzna nie posiadający na dodatek stosownych uprawnień potrącił koparką przechodzącą chodnikiem H.G. W skutek odniesionych obrażeń, przede wszystkim licznych zmiażdżeń ciała, piesza zmarła.

W związku z tym, że koparka nie posiadała wykupionej polisy OC, siostra zmarłej – W.Z. –

zgłosiła szkodę Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu, domagając się zadośćuczynienia za śmierć siostry w wysokości 30 tys. zł.

Fundusz odmówił przyjęcia swojej odpowiedzialności i wypłaty zadośćuczynienia podnosząc, że siostra nie była osoba najbliższą zmarłej, a zatem tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej żądana kwota się jej nie należy.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Białymstoku przed którym W.Z. domagała się 15 tys. zł zadośćuczynienia. Ten uznał odpowiedzialność pozwanego Funduszu za uzasadnioną w świetle art. 98 par. 1 pkt 3a oraz art. 4 pkt 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Sąd wskazał, że do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych za szkody powstałe na terytorium Polski na osobie, na mieniu i osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

W trakcie postępowania ustalono, iż W.Z. była bardzo zżyta z siostrą, a ich wzajemne relacje były bardzo bliskie. Stąd sąd uznał, że cierpienia i smutek kobiety, brak perspektyw wspólnych rozmów, wyjazdów i kontaktów z tragicznie zmarłą siostrą stanowią niewątpliwie krzywdę po stronie powódki.

Jednocześnie SR stwierdził, że mimo, iż wysokości tej krzywdy nie da się wyliczyć, to biorąc pod uwagę okoliczności żądana kwota 15 tys. zł zadośćuczynienia jest odpowiednia jako ani zbyt wygórowana ani zbyt zaniżona.

Fundusz nie dał za wygraną i złożył od zapadłego wyroku apelację. Podnosił w niej błędne przyjęcie przez sąd, że zmarła była osobą najbliższą powódce w sytuacji gdy W.Z. jako osoba dorosła założyła już własną rodzinę, posiadała własne centrum życiowe, nie prowadziła wspólnego gospodarstwa ze zmarłą, od blisko 40 lat nie mieszkała ze zmarłą, a jedynie okazjonalnie ją odwiedzała.

Nie przekonało to jednak Sądu Okręgowego w Białymstoku (sygn. akt II Ca 208/14). Oddalając apelację sąd ten podkreślił, że w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że uprawnionymi do zadośćuczynienia są wyłącznie najbliżsi członkowie rodziny zmarłego, przy czym krąg ten nie obejmuje tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości (SN, sygn. II CR 325/61, II CR 541/70).

8 sierpnia 2011 roku doszło do tragicznego wypadku, w którym pijany mężczyzna nie posiadający na dodatek stosownych uprawnień potrącił koparką przechodzącą chodnikiem H.G. W skutek odniesionych obrażeń, przede wszystkim licznych zmiażdżeń ciała, piesza zmarła.

W związku z tym, że koparka nie posiadała wykupionej polisy OC, siostra zmarłej – W.Z. –

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara