Prezydencki projekt ustawy przyznającej takie uprawnienie wpłynął właśnie do Sejmu.
Chodzi o przyznanie zadośćuczynienia osobom, które doznały krzywd w ZSRR, ale nie mogą otrzymać odszkodowania od Rosji.
Za represje będzie uznawane przebywanie z przyczyn politycznych, religijnych lub narodowościowych: w obozach internowanych, w więzieniach, w poprawczych obozach pracy i koloniach pracy, na przymusowym zesłaniu lub deportacji w ZSRR.
Za miesiąc takich represji będzie przysługiwać 400 zł, ale w sumie zainteresowany nie dostanie więcej niż 30 tys. zł.
Nie każdy represjonowany otrzyma to odszkodowanie. Nie będzie ono się należeć tym, którzy dopuścili się czynów godzących w niepodległość i suwerenność Polski, m.in. czynnie wspierali totalitaryzm komunistyczny lub nazistowski, w latach 1944 – 1956 pracowali w strukturach służb bezpieczeństwa czy, pełniąc służbę wojskową, brali udział w zwalczaniu organizacji działających na rzecz suwerenności i niepodległości państwa polskiego.