Reklama

Rośnie liczba chętnych do komisji FAA ws. maksów

Chiny postanowiły przyjąć zaproszenie do udziału w międzynarodowej komisji FAA badającej samoloty B737 MAX. Chęć udziału w jej pracach zgłosiły też EASA i urzędy nadzoru 7 krajów.

Aktualizacja: 10.04.2019 13:13 Publikacja: 10.04.2019 13:09

Rośnie liczba chętnych do komisji FAA ws. maksów

Foto: AFP

Federalny urząd lotnictwa FAA poinformował w ubiegłym tygodniu o tworzeniu międzynarodowej grupy specjalistów do zbadania bezpieczeństwa tych samolotów uziemionych na świecie po katastrofach w Indonezji i Etiopii. Jako pierwsze udział w niej potwierdziły Kanada, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Singapur, następnie zgłosiły się europejski urząd EASA oraz organy nadzoru z Australii, Brazylii, Indonezji i Etiopii. 

Były prezydent amerykańskiego urzędu bezpieczeństwa transportu NTSB, Christopher Hart będzie przewodniczyć tej komisji. Powiedział dziennikarzom, że zacznie ona prace pod koniec kwietnia i potrwają 90 dni. To odpowiedź na „rosnącą konieczność globalizacji, bo te samoloty są wszędzie na świecie i na potrzebę ujednoliconej reakcji”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
SkyAlps wkracza na Lotnisko Chopina. Nowe połączenie z Bolzano
Transport
Rosyjski generał awansowany po zestrzeleniu cywilnego samolotu. Zginęło 38 osób
Transport
Rosyjskie lotnictwo pasażerskie w zapaści
Transport
Samolot spadł, nikt nie przeżył. Rosyjskie lotnictwo na krawędzi
Transport
Nowe cła w handlu UE-USA. Linie lotnicze i producenci liczą straty
Reklama
Reklama