- Chodzi o dostosowanie naszych mocy do przyszłego popytu — powiedział prezes Rolls-Royce, Warren East w BBC Radio. Jedna z bardziej rozpoznawalnych marek brytyjskich osiąga ponad połowę swych obrotów (ok. 15 mld funtów w 2019 r.) z sektora lotniczego, produkuje silniki do A350 i B787, redukcja zatrudnienia będzie dotyczyć głównie działu lotnictwa cywilnego — pisze Reuter.
Prezes East zapytany, czy dojdzie do zamykania fabryk, odparł: — Zmieniamy nasze rozmiary, bo oczywiście, kiedy likwiduje się działalność poniżej pewnego poziomu, to staje się to nieekonomiczne, więc jest to możliwe. Ale musimy to przekonsultować ze związkami i ustalić z nimi dokładnie, gdzie dojdzie do utraty miejsc pracy.