Liczba pojazdów na drogach zaczyna zbliżać się do poziomu sprzed wybuchu epidemii. Według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) ruch aut osobowych w maju był w porównaniu z tym samym miesiącem ub.r. mniejszy średnio w granicach 100–120 tys. pojazdów na dobę.

Ale różnica coraz bardziej się kurczy. Już w ubiegłym tygodniu suma ruchu wszystkich pojazdów na punktach pomiarowych systemu viaTOLL była niemal taka sama jak w pierwszym tygodniu marca.
Zupełnie inaczej było w kwietniu, kiedy średnie dobowe natężenie ruchu było mniejsze o ok. 42 proc. w porównaniu z kwietniem 2019 r., przy czym w dobowych wahaniach liczba aut topniała w ujęciu r./r. nawet o 60 proc. Udział samochodów osobowych, który normalnie przekracza 71 proc., zmalał do ok. 61 proc. Największy spadek ruchu nastąpił w okolicach Wielkanocy (80 proc.).