Reklama
Rozwiń

Airbus jednak przed Boeingiem

W 2014 r. Airbus prześcignął Boeinga pod względem liczby zdobytych zamówień, natomiast trzeci kolejny rok nie udało mu się to w liczbie dostarczonych samolotów

Aktualizacja: 13.01.2015 18:22 Publikacja: 13.01.2015 17:05

Airbus jednak przed Boeingiem

Foto: Bloomberg

Koniec roku okazał się sprzyjający firmie z Tuluzy. Niespodziewany skok zamówień w grudniu do ponad 400 sztuk zapewnił Airbusowi w całym roku pakiet netto 1456 samolotów, nieco mniejszy od 1503 rok wcześniej, ale dostateczny, aby wyprzedzić Boeinga, który zdobył zamówienia na 1432 samoloty o wartości 232,7 mld dolarów w cenach katalogowych. Łączny portfel zamówień Amerykanów opiewa na 5789 maszyn. Portfel zamówień Airbusa wzrósł do 6386 samolotów o wartości 919 mld dolarów według cen katalogowych.

Zamówienia brutto (przed anulowaniem czy zmianą modelu) wyniosły 1796 wobec 1550 zapewniając Airbusowi 54 proc. udziału w światowym rynku.

Europejczycy dostarczyli w minionym roku rekordową liczbę 629 maszyn, o 3 więcej niż w 2013 r., ale Boeing był jeszcze lepszy - wydał klientom 723 sztuki. Prezes Fabrice Bregier ogłosił na konferencji prasowej, że Airbus będzie chciał zwiększy nieco dostawy w tym roku.

- To co osiągnął zespół Boeinga w 2014 r. jest naprawdę bez precedensu, zwłaszcza w warunkach istniejącej konkurencji - powiedział prezes-dyrektor generalny Boeing Commercial Airplanes, Ray Conner. - Osiągnięcia Boeinga oparte są na zaangażowaniu utalentowanych pracowników, zaufaniu jakie klienci mają do naszych produktów oraz współpracy z dostawcami.

Obie największe firmy dostarczyły razem rekordową liczbę 1352 samolotów, co potwierdza, że przewoźnicy odnawiali flotę, a Azja rozwijała się szybko jako centrum transportu lotniczego. Część analityków jest zdania, że mogło już dojść do szczytowego poziomu popytu, bo taniejąca ropa, bardzo korzystna dla linii lotniczych, może stworzyć inne problemy gospodarcze.

Dostawy samolotów wąskokadłubowych z rodziny A320 zapewniającej znaczną część gotówki producentowi, zmalały do 490 z 493, ale i tak były większe niż Boeinga, który wydał 485 B737NG.

Zamówienia samolotów szerokokadłubowych (Airbus ma stary A330 i nowy, kompozytowy A350) zmalały o 60 proc. do 135, natomiast Boeing sprzedał 328. Ciosem dla Europejczyków było anulowanie w czerwcu przez Emirates kupna 70 A350.

Samoloty szerokokadłubowe Boeinga - 747-8, 767, 777 i 787 Dreamliner – stanowiły ponad 60 proc. wszystkich dostaw samolotów tego rodzaju, umacniając pozycję firmy jako lidera w tym segmencie samolotów.

W 2014 r. Airbus dostarczył 30 superjumbo A380, ale nie uzyskał żadnego zamówienia. - Jesteśmy przekonani, że ten samolot ma lepsze dni przed sobą - stwierdził Bregier. Dodał, że unowocześnienie go nowymi silnikami lub zaprojektowanie dłuższej wersji może być później rozpatrywane, natomiast obecnie priorytetem jest szukanie klientów na obecną wersję.

Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu
Transport
Potężny atak hakerski na linię lotniczą. Wyciekły dane nawet 6 milionów klientów
Transport
Rusza modernizacja Okęcia. Przebudowa lotniska będzie kosztowała mniej niż planowano
Transport
PKP Cargo złożyło do sądu plan restrukturyzacyjny