W środę 18 listopada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała kontrakt na realizację tej inwestycji z firmą Energopol Szczecin. Budowa potrwa 22 miesiące z wyłączeniem okresów zimowych od połowy grudnia do połowy marca. Samochody pojadą nową drogą w połowie 2018 roku.
Obwodnica ominie Wałcz od północy. Będzie mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. Na trasie powstaną 4 węzły drogowe: Wałcz Zachód łączący obwodnicę z obecną droga krajową nr 10, Wałcz Północ stanowiący połączenie z droga wojewódzką nr 163, Wałcz Wschód z DK 22 i końcowy węzeł Witankowo na włączeniu w DK 10 od strony Piły. Energopol zbuduje także 13 wiaduktów, 2 mostów, 2 estakad i 14 przepustów ekologicznych. Najdłuższy most będzie miał trzynaście przęseł i długość 764 metrów.
Obwodnica uwolni Wałcz od przejeżdżających przez jego centrum ciężarówek. To największe miasto na drodze krajowej nr 10 które nie ma żadnej obwodnicy. Układ dróg nie zmienił się tam w większym stopniu od ponad 70 lat. W godzinach porannych i popołudniowych szczytów tworzą się tam tasiemcowe korki.
W środę GDDKiA podpisała także umowę z konsorcjum firm, które będzie realizować nadzór inwestycyjny nad budową trasy. Firmy Eko Invest i Trakt zarobią na tym ponad 5,8 mln złotych.
Dzień wcześniej drogowcy oddali do użytku inną obwodnicę – Bargłowa Kościelnego. Budowana była przez trzy lata. Trasa w ciągu drogi krajowej nr 61 ma 12 kilometrów. Jest pierwszą na Podlasiu, która została objęta 10-letnią gwarancją. Inwestycja, wraz z przygotowaniem dokumentacji, projektem, wykupem gruntów pod budowę i samą budową pochłonęła ponad 213 mln złotych. Blisko połowa tych pieniędzy to dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.