Boeing 737 stracił fragment poszycia kadłuba. Nikt tego nie zauważył

W Boeingu 737-800 linii United Airlines oderwał się podczas lotu fragment poszycia kadłuba. Zauważono to dopiero po bezpiecznym wylądowaniu samolotu w Medford w stanie Oregon.

Publikacja: 16.03.2024 12:02

W Boeingu 737-800 linii United Airlines oderwał się podczas lotu fragment poszycia kadłuba

W Boeingu 737-800 linii United Airlines oderwał się podczas lotu fragment poszycia kadłuba

Foto: Bloomberg

Boeing, na pokładzie którego znajdowało się 139 pasażerów i sześciu członków załogi, wystartował z San Francisco. Samolot leciał na lotnisko Rogue Valley International Medford Airport w Oregonie. Brak jednego z paneli poszycia zauważono dopiero w trakcie rutynowej kontroli technicznej po zakończeniu lotu. Lotnisko wstrzymało starty i odloty na jakiś czas, aby sprawdzić pas startowy i lotnisko pod kątem zgubionego panelu, ale żadnego nie znaleziono — poinformowała dyrektorka portu lotniczego Amber Judd.

Maszyna jest eksploatowana od końca 1998 roku.

Czytaj więcej

Rządowy samolot wraca bez prezydenta. Niespodziewana awaria uruchomiła procedury

United Airlines zapowiada śledztwo

"Przeprowadzimy dokładne badanie samolotu i wykonamy wszystkie niezbędne naprawy przed jego powrotem do służby" – napisała w oświadczeniu linia United Airlines. Ma zostać przeprowadzone śledztwo, aby wyjaśnić przyczynę uszkodzenia. Zdarzenie to badają także Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) i Federalna Agencja Lotnictwa (FAA).

Według linii lotniczej nic nie wskazywało na żadne uszkodzenia samolotu podczas lotu, a samolot nie zgłosił sytuacji awaryjnej w drodze na lotnisko w Medford.

„Przeprowadzimy dokładne badanie samolotu i wykonamy wszystkie niezbędne naprawy, zanim wróci on do służby. Przeprowadzimy również dochodzenie, aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób doszło do tych szkód” – poinformowała linia lotnicza.

Czytaj więcej

Dreamliner nagle utracił wysokość. To nie były turbulencje

Kłopoty z samolotami Boeinga

Ten incydent jest kolejnym z serii problemów samolotów Boeing w ostatnim czasie. W minionym tygodniu Boeing 737 MAX ześlizgnął się z pasa startowego na lotnisku im. George'a Busha w Houston.

Natomiast Boeing 777-200 linii United, lecący do Japonii, po starcie z San Francisco zgubił oponę i został skierowany do Los Angeles, gdzie bezpiecznie wylądował.

Boeing 737 także linii United lecący z Houston na Florydę 4 marca wrócił na lotnisko wkrótce po starcie, ponieważ silnik był owinięty plastikową folią bąbelkową, która znajdowała się na lotnisku przed odlotem. Wpisy w mediach społecznościowych pokazywały płomienie wydobywające się z silnika.

Czytaj więcej

Feralne B737 MAX-9 już latają. Ale problemów coraz więcej

Reuters przypomina, że po oderwaniu się 5 stycznia podczas lotu panelu zastępującego drzwi ewakuacyjne w samolocie Boeing 737 MAX 9 linii Alaska Airlines, koncern lotniczy pozostaje pod ścisłą kontrolą. Trwają dochodzenia w sprawie standardów bezpieczeństwa oraz jakości w procesie produkcji Boeinga.

Boeing, na pokładzie którego znajdowało się 139 pasażerów i sześciu członków załogi, wystartował z San Francisco. Samolot leciał na lotnisko Rogue Valley International Medford Airport w Oregonie. Brak jednego z paneli poszycia zauważono dopiero w trakcie rutynowej kontroli technicznej po zakończeniu lotu. Lotnisko wstrzymało starty i odloty na jakiś czas, aby sprawdzić pas startowy i lotnisko pod kątem zgubionego panelu, ale żadnego nie znaleziono — poinformowała dyrektorka portu lotniczego Amber Judd.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tor wodny z i do portu w Baltimore odblokowany
Transport
Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes PAŻP: Gotowi na lata, a nie tylko na lato
Transport
Chiny potajemnie remontują rosyjski statek przewożący broń z Korei Północnej
Transport
Cywilna produkcja ciągnie Boeinga w dół
Transport
PKP Cargo ma nowy tymczasowy zarząd