Francuski rząd podjął dwie istotne decyzje związane z tegoroczną olimpiadą. Po interwencjach rolników i maklerów zbożowych z organizacji Intercéréales oraz przedstawicieli transportu rzecznego skrócił okres zamknięcia Sekwany dla ruchu barek z transportem pszenicy do terminala zbożowego w Rouen, największego we Francji. Zainteresowani argumentowali, że w szczytowym okresie żniw od połowy lipca do połowy sierpnia Sekwaną jest przewożony milion ton zboża.
Transport barek po rzece zostanie zamknięty z dotychczas 12 dni do 6,5 dnia przed uroczystą inauguracją igrzysk na tej rzece 26 lipca — poinformował minister rolnictwa Marc Fesneau. Rzeka będzie otwierana dla transportu od północy, a nie od godz. 20, co pozwoli spokojnie przepływać nocą przez miasto. Władze udostępnią też rzeczne doki na przeczekanie transportów w okresie zamkniętej żeglugi w ciągu dnia, gdy będą odbywać się na niej konkurencje pływackie. Władze ocenią też skutki finansowe ograniczeń w żegludze dla sektora zbożowego — obiecał minister.
Czytaj więcej
Import z Ukrainy jest kością niezgody pomiędzy rolnikami a Jeronimo Martins. Rolnicy z Agrounii chcą w ramach protestu zablokować w przyszłym tygodniu drogę do centrum dystrybucyjnego koncernu w Stawigudzie koło Olsztyna.
Inauguracja olimpiady odbędzie się po raz pierwszy na rzece, udział w tej uroczystości będzie bezpłatny, władze spodziewają się 300 tys. widzów.
Drugą decyzję podjął resort spraw wewnętrznych i prefekt policji po interwencji prezydenta Emmanuela Macrona o zachowaniu na nabrzeżach Sekwany zielonych drewnianych skrzynek z książkami, dających pracę bukinistom. Konsekwencją tej decyzji będzie jednak dostosowanie środków bezpieczeństwa, przestrzeń na górnych bulwarach Sekwany nie zostanie udostępniona publiczności na czas inauguracji.