Zdaniem analityków rynkowych, ceny benzyny powinny się wahać między 4,34 a 4,44 zł, oleju napędowego zaś – od 4,15 do 4,25 zł. Podrożeje również gaz LPG, którego cena może wzrosnąć do 1,9 zł, nie powinna jednak przekroczyć 2 zł.
Ceny będą rosły prawdopodobnie jeszcze przez dwa, trzy tygodnie, a potem powinny się ustabilizować. Analitycy nie przewidują gwałtowniejszych wzrostów po drugiej połowie września. Jak podają, ceny benzyny nie powinny przekroczyć 5 zł.
Przyczyną są zmiany w prawie, przez które paliwo stało się nieco trudniej dostępne. - Zmiany przepisów utrudniają import paliwa. Krajowe rafinerie mają problem z dostarczeniem odpowiedniej ilości paliwa. To są jednak problemy przejściowe - mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw portalu epetrol.pl.