Bilety kupowali sami Singapurczycy, którzy chcą wyjechać na wakacje poza to państwo-miasto. Ale także cudzoziemcy, którzy chcą przylecieć do Singapuru i potem gdzieś dalej do Azji, na przykład do Tajlandii. Nie mówiąc o tym, że Singapur jest miejscem, gdzie firmy chętnie organizują konferencje, bo hotele są niedrogie, a infrastruktura z otoczenia biznesu działała dotychczas bez zarzutu.
W ostatnią niedzielę władze Singapuru poinformowały, że już w przyszłym tygodniu zamierzają znacząco złagodzić restrykcje covidowe dla w pełni zaszczepionych przylatujących z Danii,Hiszpanii ,Francji, Włoch, Holandii oraz Wielkiej Brytanii, a także z USA i Kanady. Warunkiem jest, że są w pełni zaszczepieni i przebywali w tych krajach przynajmniej 14 dni bez przerwy. Jest jeszcze jedno ograniczenie : w ciągu jednego dnia nie może do Singapuru przylecieć więcej, niż 3 tys. ludzi.