Pomysł wyszedł z Przedsiębiorstwa Państwowego „Porty Lotnicze”, które chce doprowadzić do tego, by lotniska z Europy Środkowej, a w przyszłości także z Krajów Bałtyckich i Bałkanów (stąd właśnie nazwa V4+) stały się liczącym się partnerem rozszerzać prace projektowe czyniące grupę lotnisk V4+ liczącym się partnerem w dyskusji nad przyszłością europejskiego rynku lotniczego. Większość z tych lotnisk, w tym Lotnisko Chopina w Warszawie, porty w Wiedniu, Pradze i Budapeszcie należą także do innej, globalnej organizacji — Airport Council International (ACI).
Tyle, że w obecnie bardzo trudnych dla lotnictwa czasach najważniejsza jest wymiana doświadczeń zmierzających do restartu przewozów pasażerskich. Stąd właśnie gotowość do udziału w programie związanym z działalnością grupy lotnisk V4+ oraz dalszej współpracy biznesowej. Wszystkim zależy na zapewnieniu optymalnych warunków do dalszego funkcjonowania portów.
To, dlatego właśnie w czasie warszawskiego spotkania uczestnicy omawiali strategie związane z odbudową ruchu lotniczego, który ucierpiał w wyniku pandemii. Dyskutowali również na temat procedur i kierunków działania, które pomogą przywrócić zaufanie do podróży lotniczych. Zebrani zgodnie stwierdzili, że jedną z kluczowych kwestii jest odpracowanie strat finansowych i wspólne koncepcje, które pozwolą portom na jeszcze bardziej efektywną pracę i uzyskanie efektu synergii.
- Nasze dzisiejsze spotkanie to krok milowy w stronę stworzenia platformy wymiany pomysłów i poglądów na temat przyszłości europejskich lotnisk. Ogromnie się cieszę, że w tak ważnych sprawach wyrażają państwo chęć współpracy – powiedział prezes PPL Stanisław Wojtera.
– Lotnictwo znajduje się w tej chwili w fazie odbudowy po jednym z największych kryzysów w swojej historii. Trzeba podkreślić, że każdy kryzys to także szansa. Jestem przekonany, że obecna sytuacja ma ogromny potencjał, który trzeba wykorzystać – powiedział obecny także na spotkaniu wiceminister infrastruktury Marcin Horała.