Pomysł instalowania w samolotach rejestratorów lotu, które odłączałyby się od samolotu i pływały, a nie tonęły w morzu krążył do lat po komisjach Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego ICAO i wrócił teraz do porządku obrad konferencji o bezpieczeństwie zapowiedzianej na luty, pierwszej tego rodzaju od 5 lat.
ICAO chce opracować globalny system lepszego śledzenia samolotów i zapewnić szybsze ustalanie miejsc wypadków lotniczych. To reakcja na zniknięcie w marcu 2014 samolotu malezyjskiego. — Nadszedł czas poważnego przyjrzenia się sprawie odłączanych czarach skrzynek w chwili katastrofy — stwierdził jeden z przedstawicieli tej organizacji. Inny, obeznany z dyskusją na ten temat dodał, że zwrócenie uwagi przez społeczeństwo zwiększyło tendencję przemawiającą za instalowaniem takich skrzynek w samolotach. — Sądzę, że teraz jest bardziej pozytywne nastawienie z powodu kilku ostatnich wypadków — dodał.
Samolot Air France wpadł do Atlantyku w 2009 r., a skrzynki odnaleziono dopiero w 2011 r. Po katastrofie maszyny AirAsia wydobyto już część ogona, ale bez czarnych skrzynek. Ekipy spodziewają się, że powinny być blisko miejsca, gdzie leżał ogon.
ICAO założona w 1947 r. z siedzibą w Montrealu ustala normy dotyczące większości lotów międzynarodowych, bo jej wytyczne stają się następnie obowiązującymi przepisami w 191 krajach członkowskich. W 2012 r. jej panel ds. rejestratorów lotu opracował projekt normy mającej ułatwiać lokalizowanie miejsc katastrof, jedną z opcji były właśnie odłączane czarne skrzynki i system ciągłego śledzenia lotu.
Jak wynika z niedawno opublikowanych dokumentów, wpływowa komisja nawigacji lotniczej ICAO odsyłała dwukrotnie do ponownego rozważenia temu panelowi projekt tej normy, natomiast zatwierdziła inne zmiany, w tym dłuższy okres działania baterii w typowych czarnych skrzynkach. Rzecznik ICAO, Anthony Philbin wyjaśnił, że projekt odesłano w 2012 i 2013 r. z powodu jego skomplikowanego charakteru. Stenogram z posiedzenia w 2013 r. wskazuje, że „nie było różnicy zdań co do konieczności szybkiego lokalizowania wraku. Pojawia się natomiast kwestia najlepszych opcji osiągania tego".