Chodzi o trzech przewoźników z regionu Zatoki: Emirates, Qatar Airways i Etihad, a pomoc była udzielana w latach 2004–2014. „Mamy na to dowody" – piszą do prezydenta USA prezesi United, Delty i American Airlines. Najwięcej miał dostać od państwa Etihad z Abu Zabi – 18 mld dol., na drugim miejscu są Qatar Airways – 17,5 mld, 6,8 mld dostały dubajskie Emirates.
Amerykanie wskazują, że arabska konkurencja: Etihad i Qatar Airways, mimo deklarowanych strat wydaje miliardy na kupowanie europejskich przewoźników. Etihad kupił Alitalię, Qatar jest akcjonariuszem International Airlines Group (British Airways, Iberia Vueling). „Wprawdzie Etihad wykazał się zyskiem w wysokości 62 mln dolarów, ale była to część kwoty, za jaką rząd kupił od tej linii jej program lojalnościowy" – czytamy w piśmie prezesów. Amerykanie chcą choćby częściowego ograniczenia swobody przewoźników znad Zatoki.