Reklama

Pracujący w Rosji zawodowi kierowcy muszą mieć rosyjskie prawo jazdy

W Rosji wprowadzono w czwartek przepisy, zgodnie z którymi pracujący w tym kraju zawodowi kierowcy muszą legitymować się rosyjskim, a nie zagranicznym prawem jazdy. Przepisy przyjęto jeszcze w 2013 roku, ale do tej pory kilkakrotnie odkładano ich wejście w życie.

Aktualizacja: 01.06.2017 17:28 Publikacja: 01.06.2017 17:04

Pracujący w Rosji zawodowi kierowcy muszą mieć rosyjskie prawo jazdy

Foto: Fotolia

Teraz kierowcy, którzy nie mają rosyjskiego dokumentu, a pracują na terytorium Rosji, nie mogą zajmować się usługami przewozowymi. Chodzi np. o kierowców autokarów i autobusów miejskich, osoby przewożące towary czy taksówkarzy. Wielu firmom bardziej opłacało się wynajmować do tych usług cudzoziemców emigrujących do Rosji za pracą.

Za dopuszczenie do pracy kierowców, którzy mają tylko zagraniczne prawo jazdy, będą odpowiadać ich pracodawcy. Przepisy przewidują karę grzywny w wysokości 50 tys. rubli (równowartość ponad 880 USD).

Ustawę zabraniającą korzystania w działalności biznesowej z usług zawodowych kierowców, którzy nie mają prawa jazdy wydanego w Rosji, przyjęto jeszcze w 2013 roku. Jednak jej wejście w życie odłożono m.in. po aneksji Krymu, ze względu na funkcjonujące na półwyspie ukraińskie prawa jazdy.

Nowe przepisy uderzą najbardziej w firmy taksówkarskie. Jak powiedziała agencji RIA Nowosti Irina Zaripowa, szefowa rady społecznej ds. rozwoju usług taksówkarskich w regionach Rosji, 10-15 proc. kierowców taksówek to imigranci, którzy mają zezwolenie na pracę w Rosji. W wielkich miastach zaś cudzoziemcy stanowią już do 40 procent ogółu kierowców.

Krytycy przepisów wskazują, że teraz ośrodki egzaminacyjne mogą nie poradzić sobie z napływem chętnych do otrzymania rosyjskiego dokumentu.

Reklama
Reklama

Parlamentarna komisja transportu szacowała ostatnio, że wejście w życie ustawy pozbawi możliwości wykonywania dotychczasowej pracy około 70 tysięcy kierowców z prawami jazdy wydanymi za granicą.

Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama