Tania irlandzka linia lotnicza, która wywołała oburzenie w ostatnich tygodniach likwidując 20 tys. lotów dotyczących ponad 700 tys. podróżnych, miała od przyszłego tygodnia wprowadzić zmiany przyspieszające zapełnianie samolotów i likwidację opóźnień, ale wprowadzi je do 15 stycznia.
Przewoźnik obniżył z 35 do 25 euro opłatę za bagaż oddawany do luku, co będzie go kosztować 50 mln euro rocznie, i zwiększył dopuszczalna wagę z 15 do 20 kg, gdy we wrześniu zapowiadał zmiany mające zmniejszyć rozmiary bagażu ręcznego.
Wyjaśnił wtedy, że zbyt wielu klientów korzystało ze zmian wprowadzonych w 2014 r., gdy linia postanowiła pozbyć się opinii przewoźnika świadczącego źle usługi - i pozwoliła na zabieranie bezpłatnie 2 sztuk bagażu.
Klienci uprzywilejowani, którzy zapłacą dodatkowe 5-6 euro za każdy lot, będą mogli nadal wnosić od stycznia na pokład dwie sztuki bagażu.