Reklama
Rozwiń
Reklama

Festiwal w Opolu był beznajdziejny

Ile promili miała Ilona Felicjańska we krwi, gdy taranowała trzy osoby? Dwa i dwie dziesiąte. Super, nie? Albo to: św. Tomasz z Akwinu był kumplem Ryśka z „Klanu”. Rewelacja. Teraz jeszcze lepsze, bo polityczne. Jagienka tyłkiem orzechy gniotła, a Szczypińska ma za słaby. Niemcy stworzyli sztuczną mgłę i przez to całe spóźnienie...

Aktualizacja: 16.09.2010 10:21 Publikacja: 16.09.2010 10:03

Festiwal w Opolu był beznajdziejny

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek

W życiu nie widziałem lepszego kabaretonu niż ten przed tygodniem w Opolu. Na ręce autora dialogów kabaretowej „komisji śledczej” – Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju – składam wyrazy uznania. Samych wyrazów przytoczyć nie mogę, i tak zna je cała kamienica, ale uznanie streszczę.

Uznaję mianowicie, że jeśli Bozia nawet dała Górskiemu poczucie humoru, z pewnością zdążyła je już odebrać. Radosnym optymistom z TVP, którzy będą przysięgać, że widownia była zachwycona, warto zadedykować anegdotę o człowieku, który przejechał ostatnio pół Polski, bilet na mecz kupił od konika, a potem twierdził, że było ekstra, bo nasi próbowali strzelać na bramkę. Stara zasada: im więcej zapłaciłem, tym lepiej się bawiłem. Bilety w Opolu tanie nie są.

O muzycznej części festiwalu nie będę się wypowiadał, bo, chwalić Boga, prawie jej nie było. Widziałem tylko, jak Kraśko wręcza nagrodę jako „człowiek, który przedstawia, relacjonuje, pisze z całego świata i ze studia w Warszawie”. Pięknie powiedziane, zwłaszcza że dziś całym światem stało się właśnie to studio. I tak wszystkich przesłoniła Doda, prosząc o szpik dla ukochanego na przemian z kołysaniem biodrami. TVP lansowała to na wydarzenie godne prac habilitacyjnych, ale skończyło się na cichym syku z balonika. Bez skojarzeń.

Kulturalnie rozszalała się także TVN, wprowadzając na antenę nowy show o kandydatkach na modelki. Dziewczyny łażą w stringach, a szacowne grono jurorów pastwi się nad ich krągłościami ku własnej uciesze. Cały numer polega na tym, że męska połowa jury, tworzona przez krajowej sławy fotografa i krajowej sławy projektanta – nie próbuje nawet ukryć niechęci. By użyć niezgrabnej metafory – panowie się na heteroparadę na pewno nie wybiorą.

„Masz za gruby tyłek, odpadasz”, „ja tu widzę jakieś UFO, dziękujemy, ale nie”, „twoje pośladki wiszą jak galareta, zrobisz coś z tym?”. Jedną z dziewczyn fotograf męski namawiał na przekroczenie granicy intymności z męskim projektantem: „Czemu odwracasz głowę, brzydzisz się go?” – pytał podniecony. Inna miała więcej odwagi. „Masz coś w twarzy bardziej ptasiego niż ludzkiego. Nie przechodzisz” – mówi projektant. „To chyba ty masz coś ptasiego, bo wyglądasz gejowato” – odpaliła ze łzami dziewczyna i wyszła. Coś ptasiego ma się raczej w głowie niż twarzy, droga pani, i tym czymś jest móżdżek. Widziały gały, przed kim wypinały.

Reklama
Reklama

[link=http://blog.rp.pl/feusette]blog.rp.pl/feusette[/link]

W życiu nie widziałem lepszego kabaretonu niż ten przed tygodniem w Opolu. Na ręce autora dialogów kabaretowej „komisji śledczej” – Roberta Górskiego z Kabaretu Moralnego Niepokoju – składam wyrazy uznania. Samych wyrazów przytoczyć nie mogę, i tak zna je cała kamienica, ale uznanie streszczę.

Uznaję mianowicie, że jeśli Bozia nawet dała Górskiemu poczucie humoru, z pewnością zdążyła je już odebrać. Radosnym optymistom z TVP, którzy będą przysięgać, że widownia była zachwycona, warto zadedykować anegdotę o człowieku, który przejechał ostatnio pół Polski, bilet na mecz kupił od konika, a potem twierdził, że było ekstra, bo nasi próbowali strzelać na bramkę. Stara zasada: im więcej zapłaciłem, tym lepiej się bawiłem. Bilety w Opolu tanie nie są.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama