Za „Milczenie Lorny” dostali tam nagrodę za scenariusz. To zasłużone wyróżnienie za przedstawienie prostej pozornie historii w taki sposób, że niemal każda scena prowadzi widza zupełnie nie tam, gdzie się spodziewa. Tytułowa bohaterka jest Albanką, która pragnie zdobyć belgijskie obywatelstwo i wspólnie z rodakiem narzeczonym otworzyć niewielki bar. Dlatego godzi się na fikcyjne małżeństwo ze z góry założonym rozwodem z Claude’ym, narkomanem i życiowym nieudacznikiem.

By zachować pozory i nie podpaść policji, musi z nim mieszkać. Tymczasem mafia pośredników ma już dla niej kolejnego kandydata na męża: Rosjanina. Tym razem ona, już belgijska obywatelka, może mu zapewnić zmianę emigranckiego statusu. Ale procedura rozwodowa się przeciąga, do tego Claude, zakochany w Lornie, próbuje się wyrwać z nałogu. W obawie, by zniechęcony zbyt długim czekaniem nowy kandydat na męża nie zrejterował, mafia decyduje się – wbrew Lornie – przyspieszyć rozwój wypadków. Narkoman zawsze może przedawkować...

WTOREK | Milczenie Lorny **** | 21.00 | canal+ | dramat obyczajowy, Belgia, Francja, Włochy, Niemcy 2008