Reklama

Opowieść o aktorce, która rzadko udziela wywiadów

?W czwartek TVP Kultura pokaże dokument „Dotknięcie” z Jadwigą Jankowską-Cieślak w roli głównej. Trudno jednak się nim cieszyć.

Aktualizacja: 05.09.2018 17:46 Publikacja: 05.09.2018 17:13

?Jadwiga Jankowska-Cieślak w roli Hekabe, Teatr Polski

?Jadwiga Jankowska-Cieślak w roli Hekabe, Teatr Polski

Foto: Robert Gardziński

Przez wiele lat TVP produkowała dokumenty poświęcone ważnym twórcom kultury i była to jej mocna strona. W Dwójkowym cyklu „Encyklopedii sztuki XX wieku” emitowane były filmowe portrety Jerzego Grotowskiego, Tadeusza Różewicza, Zbigniewa Herberta, Krzysztofa Kieślowskiego i wielu innych ważnych twórców. Ich autorzy nieraz miesiącami zagłębiali się w życie i twórczość swych bohaterów, szukając materiałów i ujęć zbliżających do prawdy o portretowanym człowieku.

Dziś tamtego pasma nie ma, a dwudziestokilkuminutowe portrety produkowane już chyba tylko przez TVP Kultura częściej są rodzajami notacji, w których artysta opowiada sam o sobie. Podobną formułę ma także film o Jadwidze Jankowskiej-Cieślak.

Ta nietuzinkowa aktorka z istotnym dorobkiem filmowym i teatralnym od czasu ukończenia studiów w warszawskiej PWST w 1972 roku miała szczęście pracować z Jerzym Jarockim, Krzysztofem Zaleskim, Krystianem Lupą i wieloma innymi ważnymi reżyserami. Przez lata była aktorką warszawskiego Teatru Dramatycznego – za świetnych czasów dyrektorowania Gustawa Holoubka . Zagrała też tytułową rolę w „Elektrze” w reżyserii Kazimierza Dejmka, Manię w „Ślubie” zrealizowanym przez Jerzego Jarockiego, „Judytę” w „Księdzu Marku” interpretowanym przez Krzysztofa Zaleskiego, Beatrycze w „Dantem” Józefa Szajny. To tylko skrawek jej teatralnego życia.

Niemniej interesująco toczyła się jej filmowa kariera. Już głośny debiut – jeszcze w czasie studiów – w „Trzeba zabić tę miłość” Janusza Morgensterna, gdzie zagrała Magdę boleśnie konfrontującą marzenia z rzeczywistością, zapowiadał, że w kinie będzie ważną postacią. I tak było. Dość przywołać trzy role, których nie sposób zapomnieć: Basi w „Polskich drogach” Janusza Morgensterna, obsypaną nagrodami Joannę w „Rysie” Michała Rosy oraz nagrodzoną w Cannes Evę w „Innym spojrzeniu” (1982) Karoly Makka. Zawodowa biografia jest więc nie tylko wyjątkowo ciekawa, ale i mało dotąd opowiedziana, bo aktorka rzadko udziela wywiadów.

Film pokazuje ją w ciszy pozawarszawskiego domu. – Tęskniliśmy za tym w Warszawie – ujawnia Jadwiga Jankowska-Cieślak. – Żeby nie było niepotrzebnych szumów, dźwięków, które denerwują, przeszkadzają, rozbijają.

Reklama
Reklama

Dalsze minuty płyną pod dyktando kilku pytań zadanych aktorce przez reżyserkę i obecną na planie Katarzynę Michałkiewicz. Nie wychodzi ona jednak poza banał przywołania debiutanckiego filmu, canneńskiej nagrody i tego wszystkiego, co o Jankowskiej-Cieślak można dowiedzieć się choćby z internetu.

Nawet jeśli wybaczyć tę realizacyjną nieporadność, ciesząc się, że w ogóle film powstał, to jednak budzi zażenowanie fakt, gdy reżyserka zwraca się do aktorki per „ty” przy znaczącej różnicy lat między nimi. Poufałość należy do sfery prywatności, a nie powinna być manifestowana w filmie. A gdy dodać do tego, że producentem jest TVP Kultura, całość staje się żenująca.

Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama