Dziś, gdy dzięki komputerom można pokazać w kinie wszystko, z premedytacją ograniczył ich rolę, stawiając na tradycyjne (czyli te z lat 80.) efekty specjalne i popisy kaskaderów. A siwowłosy Harrison Ford jako Indiana Jones nie udaje młodzika, choć sprawności i energii (przeżywa bez konsekwencji nawet wybuch bomby atomowej) mogą mu pozazdrościć znacznie młodsi aktorzy. Jest rok 1957, czas zimnej wojny.

W Stanach Zjednoczonych nie bez racji narasta antykomunistyczna psychoza. FBI o sprzyjanie komunistom oskarża nawet profesora Jonesa, w wyniku czego musi on opuścić macierzystą uczelnię. Agenci KGB niemal jawnie prowadzą własne operacje, a pułkownik Irina Spalko (Cate Blanchett), sowiecka specjalistka od parapsychologii, na czele oddziału uzbrojonych sołdatów penetruje podstępnie tajne amerykańskie magazyny (gdzie m.in. przechowywana jest Arka Przymierza, którą Indiana Jones znalazł w pierwszej części cyklu).

Szuka przypisywanej Inkom Kryształowej Czaszki, której niezwykłe właściwości pozwolą zawładnąć mózgami Amerykanów i przemodelować je na sowiecki styl. Wie, że pomóc jej może, choć niedobrowolnie, tylko sławny archeolog z nieodzownym biczem. I akcja, wraz z porwanym przez nią Indianą przenosi się do Peru...

SOBOTA | Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki **** | 20.20 | tvp 1 | przygodowy, USA 2008