Reklama
Rozwiń
Reklama

Andy Whitfield zmarł na raka

Andy Whitfield, który grał tytułową rolę w serialu: "Spartakus: krew i piach", zmarł wczoraj w Sydney, w wieku 39 lat. 18 miesięcy temu stwierdzono u niego chłoniaka nieziarnicznego

Aktualizacja: 12.09.2011 18:52 Publikacja: 12.09.2011 14:01

Andy Whitfield zmarł na raka

Foto: ROL

- W Sydney, otoczony przez rodzinę, w ramionach kochającej żony, nasz piękny, młody wojownik Andy Whitfield przegrał swoją 18-miesięczną walkę z rakiem – powiedziała żona zmarłego, Vashti.

- Odchodził spokojnie, otoczony miłością. Dziękuję wszystkim jego fanom, którzy swoją miłością i wsparciem pomagali mu w tym czasie. Myślę, że zostanie zapamiętany jako inspirujący, odważny i łagodny mężczyzna - dodała.

Whitfield urodził się w Walii. Po przeprowadzce do Australii zaczął grać w produkcjach telewizyjnych. Przez cały czas był raczej nieznany, aż do czasu, kiedy wcielił się w tytułową rolę amerykańskiego serialu telewizji Starz: "Spartakus: krew i piach". Whitfield wystąpił we wszystkich 13 odcinkach pierwszej serii. Kiedy przygotowywał się do nagrań drugiej serii, zdiagnozowano u niego raka.

Podczas leczenia aktora i czekania na poprawę jego zdrowia, wyprodukowano sześcioodcinkowy prequel: "Spartakus: bogowie areny". Był tam wykorzystany jedynie głos Whitfielda. Jednak w styczniu, kiedy stan aktora pogorszył się, rolę Spartakusa zaczął grać Liam McIntyre.

- Jesteśmy głęboko zasmuceni stratą naszego drogiego przyjaciela, Andiego Whitfielda – powiedział Chris Albrecht, szef stacji Starz. – Mieliśmy szczęście, że mogliśmy pracować z Andym w Spartakusie. Pokazał nam, że grając bohatera na ekranie, był także bohaterem w swoim własnym życiu - mówił.

Reklama
Reklama

W Polsce serial "Spartakus: krew i piach" zadebiutował w czerwcu 2010 roku w stacji HBO.

- W Sydney, otoczony przez rodzinę, w ramionach kochającej żony, nasz piękny, młody wojownik Andy Whitfield przegrał swoją 18-miesięczną walkę z rakiem – powiedziała żona zmarłego, Vashti.

- Odchodził spokojnie, otoczony miłością. Dziękuję wszystkim jego fanom, którzy swoją miłością i wsparciem pomagali mu w tym czasie. Myślę, że zostanie zapamiętany jako inspirujący, odważny i łagodny mężczyzna - dodała.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama