Oprócz niego w skład ekipy wchodzą: niezrównany w walce nożem Lee Christmas (Jason Statham), mistrz wschodnich sztuk walki Yin Yang (Jet Li), znawca broni palnej Hale Caesar (Terry Crews), ekspert od ładunków wybuchowych Toll Road (Randy Couture) i nieprzewidywalny, mający problem narkotykowy snajper Gunner Jensen (Dolph Lundgren). Skuszeni dużymi pieniędzmi najemnicy przyjmują zlecenie od „Kościelnego" (Bruce Willis).

Mają obalić generała Garzę, krwawego satrapę południowoamerykańskiej wyspy. Sylvester Stallone to już klasyk kina akcji, który wpisał się do kanonu gatunku jako bokser Rocky i superkomandos Rambo. Jednych zachwyca jako wzór męskości i nieustraszony pogromca wrogów, wyznaczający wyraźną granicę między dobrem i złem. Innych irytuje infantylizm kreowanych przez niego postaci, dla których symbolem męskości jest monstrualnych rozmiarów broń trzymana w muskularnych rękach, a jedynym sposobem na rozwiązywanie problemów jest pozostawienie stosu trupów na dymiących zgliszczach.

Jednak „Niezniszczalni", oferując zwyczajową porcję fajerwerków, mile zaskakują potraktowaniem przedstawianej historii z przymrużeniem oka. Ten dystans sprawia, że film mogą obejrzeć z przyjemnością nie tylko zagorzali miłośnicy stylu Sylvestra Stallone'a.