Główna rola w serialu telewizyjnym, emitowanym w USA w latach 1952–58, przyniosła mu niebywałą popularność, ale zarazem zamknęła drogę do innych ról. W 1959 roku aktora znaleziono martwego z raną postrzałową. Policja uznała, że to samobójstwo, ale śmierć Reevesa wzbudziła wiele wątpliwości. Jego matka wynajęła detektywa, który ustalił, że gwiazdor przez wiele lat miał romans z Toni Lanier, żoną jednego z szefów wytwórni MGM Eddiego Mannixa. Zrodziło to przypuszczenia, że Reeves mógł zostać z tego powodu zamordowany, podejrzewano też jego narzeczoną Leonore Lemmon, lecz nigdy nie znaleziono dowodów, które mogłyby obalić wersję policji. Tę właśnie historię opowiada „Hollywood land", jednak kryminalna intryga jest tylko pretekstem do pokazania mrocznej strony fabryki snów, w której rządzą bezwzględne prawa, a sukces nie daje szczęścia, lecz staje się przyczyną cierpienia. Film prowadzi widza przez ten świat, opowiadając o nim w sposób nie mniej fascynujący niż kolorowe gazety. Wielka w tym zasługa aktorów – Bena Afflecka jako Reevesa, Diane Lane w roli Toni, Adriena Brody'ego (detektyw Simo) i Boba Hoskinsa (Mannix).
PIĄTEK | 22.10 | TVP 1
HOLLYWOODLAND | DRAMAT KRYMINALNY | USA 2006 | REŻ. ALLEN COULTER | WYK. ADRIEN BRODY, DIANE LANE, BEN AFFLECK